Afera wokół „zaproszeń do wojska”. Polacy postawili sprawę jasno

Wirtualna Polska zapytała Polaków, należy przeprowadzać i powoływać na ćwiczenia wojskowe zwykłych obywateli. Co ciekawe, większość uczestników badania udzieliła odpowiedzi twierdzącej. Nie oznacza to jednak, że respondenci chcą przywrócenia zasadniczej służby wojskowej.

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało niedawno, że w 2023 roku wezwanie do czynnej służby wojskowej dostanie 250 tys. żołnierzy rezerwy oraz osób, które które mogą pełnić służbę w rezerwie, o ile nie ukończyli 55 lat lub nie pełnią ważnej funkcji.

Polacy chcą ćwiczeń wojskowych dla obywateli

Zaproszenia na ćwiczenia trafiają też do osób, które nigdy nie pełniły służby wojskowej, a styczność z wojskiem miały tylko w latach późnonastoletnich, kiedy to przechodziły obowiązkową komisję wojskową. Temat wciąż jest bardzo emocjonujący i dzieli Polaków na dwa przeciwstawne obozy.

Wirtualna Polska zadała Polakom pytanie: „Czy należy przeprowadzać i powoływać na ćwiczenia wojskowe zwykłych obywateli, którzy przeszli kwalifikację wojskową (i mają kategorię A)?”. Odpowiedzi mogą zaskakiwać.

– Okazało się, że ponad połowa ankietowanych odpowiedziała „tak” – „zdecydowanie tak” wskazało 24,9 procent badanych, a „raczej tak” 29,9 procent. 35,8 procent jest przeciwnego zdania. Odpowiedzi „raczej nie” udzieliło 21,7 procent, a „zdecydowanie nie” tylko 14,1 procent. Zdania w tym temacie nie ma 9,4 procent pytanych – donosi Wirtualna Polska.

Z kolei na pytanie: „Czy należy w Polsce przywrócić powszechny pobór do zasadniczej służby wojskowej i powoływać do wojska osoby zdolne do takiej służby?” pozytywnie odpowiedziało tylko 32,9 proc. ankietowanych. Przeciwnych temu rozwiązaniu było aż 60,1 proc. uczestników badania. Odpowiedź „trudno powiedzieć” wybrało tylko 7 proc. osób.

Źródło: goniec.pl