Tragedia w Lubaniu. To właśnie tam brutalnie zamordowana została 23-letnia Anna tuż po tym, jak napastnik zaatakował nożem jej partnera (swojego brata). Młoda dziewczyna osierociła czterotygodniowe dziecko. Zatrzymany Adrian Z. twierdzi, że zrobił to nieświadomie, a wszystkiemu winne były narkotyki i dopalacze.
Horror w Lubaniu. Matka osierociła czterotygodniowe dziecko
Horror rozegrał się w ostatni piątek czerwca chwilę po godzinie 22.00 w jednej z kamienic w Lubaniu. 22-letni Adrian Z. rzucił się na Annę, narzeczoną brata, którego wcześniej zaatakował nożem. Udało mu się jednak uniknąć śmierci po tym, jak schronił się u jednego z sąsiadów. Znacznie mniej szczęścia miała jego ukochana, której ciało zostało dosłownie zmasakrowane. Mężczyzna podciął jej gardło tasakiem, powybijał zęby i bił na oślep po głowie.
Szaleńca biegającego z siekierą po klatce widzieli pozostali mieszkańcy kamienicy. Nikt z nich nie miał jednak na tyle odwagi, aby obezwładnić niebezpiecznego mężczyznę. Ojciec Anny nie może tego zrozumieć. Jego zdaniem, gdyby wszyscy wyskoczyli i go złapali, jego córka by żyła. Próbę zatrzymania 22-latka podjął zaledwie jeden z sąsiadów. Kiedy jednak zobaczył, że szaleniec idzie na niego z siekierą, postanowił się wycofać.
Przyleciał z siekierą i zaczął nawalać w drzwi. W końcu zszedł i wziął się za dziewczynę. Usiadł na niej i trzaskał ją siekierą – opowiada jeden ze świadków
Wkrótce potem na miejsce zdarzenia przyjechała policja. Zatrzymany dopytywał, czy zabił narzeczoną brata. Kiedy ci powiedzieli, że tak, odpowiedział „Dobrze, k…, tego chciałem”.
Dlaczego Adrian zaatakował brata i jego narzeczoną?
Adrian chciał narkotyki od mojego szwagra. Ale ten nie miał, bo oni w ogóle ich nie mieli, byli porządną rodziną. Adrian był na głodzie narkotykowym i nie miał pieniędzy. Może prosił szwagra o pieniądze, albo załatwienie narkotyków – tłumaczy brat zmarłej Anny
To było do przewidzenia? 22-latek już wcześniej trafił do zakładu psychiatrycznego
Adrian Z. mniej więcej miesiąc temu trafił do zakładu psychiatrycznego po tym, jak nago biegał po Lubaniu i prosił policję, aby ta uwolniła go od demona – był wtedy pod wpływem dopalaczy. Zakład opuścił na dzień przed dopuszczeniem się morderstwa. W przeszłości był również karany za posiadanie środków odurzających. Bardzo możliwe, że był pod ich wpływem w dniu zamordowania partnerki swojego brata.
Prawdopodobnie nie miał świadomości, że zabija. Najprawdopodobniej oddziaływanie tych środków musiało przekreślić więź rodzinną. On teraz żałuje tego, co zrobił. W miejscu odosobnienia, gdzie z nim rozmawiałem, rozpłakał się – mówi Jerzy Kamola, adwokat
Rodzina zamordowanej Ani uważa, że mogła żyć. Kilka dni przed tragedią funkcjonariusze policji mieli otrzymać informację, że 22-letni Adrian groził bratu. Kiedy przyjechali na miejsce, było już za późno.
Zareagowali dopiero, jak się stała krzywda. Zanim policja przyjechała to moja siostra leżała w plamie krwi – denerwuje się brat zmarłej
Czy faktycznie policja zlekceważyła wcześniejsze zgłoszenie?
Okoliczność ta zostanie zweryfikowana w toku śledztwa – zapowiada prokurator Łukasz Chrapek
„Była zadowolona, chodziła z dzieckiem na spacery”
Anna była szczęśliwą i kochającą matką. Miała zaledwie 17 lat, kiedy urodziła pierwsze dziecko. Niestety ze względów finansowych chłopiec trafił do adopcji. Nie powstrzymało jej to jednak przed urodzeniem kolejnego maleństwa, które przyszło na świat niewiele ponad miesiąc temu. W przeciwieństwie do pierwszego dziecka, to zostało z nią. Bardzo zależało jej bowiem na wychowaniu swojej pociechy. Dziś już wiemy, że nie będzie miała w tym udziału.
Była zadowolona, chodziła z dzieckiem na spacery. Wstawała po nocach do maleństwa, karmiła je piersią. Dbała o nie. Była bardzo szczęśliwa – wspomina pani Mariola, matka Anny
Adrian Z. trafił do aresztu na 3 miesiące
Przez ten czas będzie miał przeprowadzone badania psychiatryczne. Osierocony maluszek trafi z kolei do babci, która prawdopodobnie weźmie ślub ze swoim konkubentem i będzie razem z nim wychowywać dziecko córki.
Miejmy nadzieję, że sąd podejmie właściwą decyzję odnośnie przyszłości 22-latka.
Źródło: popularne.pl
Jennifer Lawrence i i jej ukochany Cooke Maroney mają powody do ogromnej radości. Choć 34-letnia…
W wieku zaledwie 65 lat zmarł Val Kilmer. Aktor znany z filmów „Top Gun”, „Batman…
Niektórzy miłośnicy zwierząt są gotowi na ogromne poświęcenia dla swoich pupili, ale S Sathish z…
Wszyscy, którzy kochają zwierzęta, uwielbiają też oglądać zdjęcia, które przedstawiają naszych futrzanych przyjaciół. Niezależnie od…
Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że Zakopane nie ma prawa pobierać opłaty miejscowej od turystów z…
Troy Smith Knutson-Collins jest tym żołnierzem, który wciąż jest poszukiwany w bagnie na litewskim poligonie.…
Leave a Comment