2 tys. złotych świadczenia z powodu koronawirusa. Kto może dostać pieniądze?

Pieniądze, które zasilą portfele niektórych Polaków, pochodzą ze specustawy, którą rząd chce wesprzeć obywateli. Są jednak pewne zasady, by dofinansowanie otrzymać. Budżet przewidziany na tarczę antykryzysową to 211-212 mld zł. Kto może ubiegać się o pomoc rządu?

Pieniądze, które mają przeciwdziałać upadkowi gospodarki, będą dostępne dla wielu osób. Koronawirus przyniesie ogromne straty w każdej działalności. Rząd postanowił pomóc swoim obywatelom w walce z kryzysem.

Pieniądze od rządu: komu się należą?

Rząd stara się ułatwić życie przedsiębiorcom, na przykład poprzez przełożenie płatności PIT-u. Wymyślono również zasiłki dla rodziców, którzy przez zamknięcie przedszkoli i szkół musieli zostać z dziećmi w domu. Pieniądze, które mają pomóc osobom w tej ciężkiej sytuacji, należą się dwóm grupom zatrudnionych.

Chodzi o tak zwane dofinansowanie postojowe, dla osób, które pracują na umowach cywilnoprawnych lub samozatrudnieniu. Wypłata w ZUS w kwocie 2000 zł wyliczana jest na podstawie 80 % minimalnego wynagrodzenia z 2020 roku. Żeby odebrać to świadczenie, należy udowodnić zawarcie umowy sprzed 1 marca 2020 roku lub w przypadku samozatrudnienia, zarejestrowanie działalności sprzed 1 marca 2020 roku.

Rząd pomaga pracodawcom i pracownikom

W tarczy antykryzysowej chodzi także o to, by powstrzymać polską gospodarkę przed upadkiem. Epidemia może pozostawić nasze państwo w głębokim kryzysie, dlatego działania rządu zostały podjęte szybko i zdecydowanie. Wśród założeń pomocy dla Polaków znajdują się między innymi: przesunięcie opłaty za media, wakacje od kredytu, co znaczy, że banki są zobowiązane do ustalenia nowych, wyrozumiałych zasad spłaty zaciągniętych kredytów.

Przedłużenie składania deklaracji PIT do końca czerwca mają także ułatwić Polakom spłatę podatków. Szczególnie pracowity jest to okres dla Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który jest zobowiązany dbać o to, by panująca epidemia nie była powodem do lichwiarskich zachowań, bezpodstawnego podnoszenia cen podstawowych produktów. Na epidemii koronawirusa nie wolno w żaden sposób zarabiać.

Źródło: lelum.pl