ZUS wypłaca zawrotne kwoty. Składając jeden wniosek, można otrzymać nawet 1400 złotych. Wiemy, kto może ubiegać się o dodatkowe świadczenie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Przelewy są wysyłane do obywateli w zawrotnym tempie, instytucja podała, kiedy można spodziewać się środków.
ZUS systematycznie wypłaca dodatek solidarnościowy. Polakom przelano już ponad 92 miliony złotych. O świadczenie można jeszcze wnioskować, wiemy co zrobić, by otrzymać nawet 1400 zł dodatkowej gotówki.
Dodatkowe pieniądze od ZUS
Dodatek solidarnościowy przysługuje każdemu, kto z powodu epidemii koronawirusa stracił stanowisko pracy po 15 marca 2020 roku. Dotyczy to również tych osób, którym w tym okresie wygasła umowa i nie została przez pracodawcę przedłużona. To jednak niejedyny warunek, jaki trzeba spełniać, by otrzymać świadczenie.
Żeby podanie o świadczenie zostało pozytywnie rozpatrzone, obywatele muszą spełniać jeden ważny warunek. Przed utratą pracy w 2020 roku trzeba było podlegać ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę przez co najmniej 60 dni. O dofinansowanie mogą starać się także ci, którzy są zarejestrowani jako bezrobotni, jednak przyznanie dodatku solidarnościowego jest jednoznaczne ze wstrzymaniem wypłaty zasiłku dla niezatrudnionych.
Jak uzyskać pieniądze z ZUSu?
Niedawno pisaliśmy o tym, jak emeryci mogą otrzymać dodatkowe pieniądze. Teraz okazuje się, że 1400 zł może trafić do naszej kieszeni po złożeniu prostego wniosku. O świadczenie można wnioskować wyłącznie drogą elektroniczną, na Platformie Usług Elektronicznych ZUS (PUE).
– Dodatek solidarnościowy jest wypłacany w ekspresowym tempie. Staramy się realizować nasze hasło: dziś wniosek jutro wypłata świadczenia. Z naszych danych wynika, że najczęściej o środki wnioskują kobiety – 59 proc. Jeśli chodzi o podział wiekowy, to najwięcej wniosków składają osoby w wieku od 26 do 35 lat – mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS, cytowana przez portal interia.pl.
Źródło: lelum.pl
