Wiadomości

Zbigniew Ziobro o „napięciach w koalicji”. „Zdaliśmy egzamin z rządzenia Polską”

– Na pewno musimy odrobić lekcje jako państwo akurat w tym obszarze działania związanego z komunikacją. Świat cały czas się rozwija, idzie do przodu, zagrożenie cyberprzestępczością jest zagrożeniem wynikającym z dynamiki zmian w tym obszarze – mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w rozmowie z RMF24 komentując atak hakerski, którego ofiarą padł Michał Dworczyk, szef KPRM. Jak dodał, jego zdaniem Zjednoczona Prawica zdała jednak „egzamin z rządzenia Polską”.

Zbigniew Ziobro o "napięciach w koalicji". "Zdaliśmy egzamin z rządzenia Polską"

– To na pewno jest powód do wyciągania wniosków, jeżeli chodzi o profesjonalne działanie polskiego państwa w różnych obszarach – mówił Zbigniew Ziobro w RMF24. Minister sprawiedliwości dodał, że wnioski powinni wyciągnąć zarówno rządzący, jak i opozycja. Ta jednak domaga się dymisji szefa KPRM Michała Dworczyka.

Zbigniew Ziobro: Państwo będzie wyciągać wnioski

– Na pewno musimy odrobić lekcje jako państwo akurat w tym obszarze działania związanego z komunikacją. Świat cały czas się rozwija, idzie do przodu, zagrożenie cyberprzestępczością jest zagrożeniem wynikającym z dynamiki zmian w tym obszarze. Kto przed 10 lat temu słyszał o Facebooku? A dziś jest to narzędzie, którym posługuje się większość Polaków. Zagrożenia związane ze sferą internetu, są czymś, czego uczymy się na bieżąco i myślę, że państwo też będzie takie wnioski wyciągać – mówił w rozmowie z RMF24 minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro i dodał, że prokuratura wszczęła już postępowanie i zleciła czynności Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Ziobro skomentował również teorię, według której za cyberatak odpowiedzialne są służby rosyjskie. – To, że służby obce, w tym rosyjskie są niezwykle aktywne i prowadzącą działalność złą, w cudzysłowie, można by nawet powiedzieć – przestępczą, to nic nowego. Przecież Stany Zjednoczone, najpotężniejsze mocarstwo świata, dysponujące najlepszymi służbami stwierdziły, że mimo ich ogromnego potencjału służby rosyjskie potrafiły przełamać ich zabezpieczenia. (…) Trudno więc być zaskoczonym, że służby rosyjskie mogą też tego typu działania agresywne podejmować w stosunku do Polski – mówił.

Z ustaleń „GW” wynika jednak, że to nie obce służby są odpowiedzialne za hakerski atak na konta Michała Dworczyka. – Wątek „rosyjskiego ataku” całkowicie upada. To wewnętrzna sprawa środowiska Dworczyka. Do ustalenia są motywacje osoby, która ujawnia te maile. Najprawdopodobniej doszło do jakiegoś konfliktu, niekoniecznie na tle politycznym – mówił informator „Gazety Wyborczej”. „Kłamstwa zawarte w artykule GW służą wyłącznie osobom siejącym dezinformacje” – skomentował to z kolei na Twitterze szef KPRM.

Ziobro był także pytany o sytuację w Zjednoczonej Prawicy. – Ostatnio był czas napięć w koalicji. Jestem jednak przekonany, że zdaliśmy egzamin z rządzenia Polską na przestrzeni lat. To naturalne, że są różnice pomiędzy naszymi ugrupowaniami – skwitował.

Michał Dworczyk padł ofiarą ataku hakerów

W zeszłym tygodniu szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk przekazał za pośrednictwem swojego konta na Twitterze, że padł ofiarą ataku hakerskiego. Włamano się na jego konto mailowe i konto mailowe jego żony, a także ich konta w mediach społecznościowych. „Pragnę podkreślić, że w skrzynce mailowej będącej przedmiotem ataku hakerskiego nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny, lub ściśle tajny. Informuję również, że oświadczenie, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych na koncie mojej żony, jest sfabrykowane i zawiera nieprawdziwe treści” – napisał Michał Dworczyk w swoim oświadczeniu.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close