Wiadomości

Zbigniew Stonoga został deportowany do Polski. Trafi do aresztu

Podejrzany m.in. o wielomilionowe oszustwa Zbigniew Stonoga został sprowadzony do Polski z Holandii. Jak wskazano, to efekt decyzji holenderskiego sądu, który zdecydował się wydać Stonogę.

Jak podkreśliła Prokuratura Krajowa w swoim komunikacie, Zbigniew Stonoga został wydany w rezultacie decyzji holenderskiego sądu z 265 maja.

– Sąd podzielił stanowisko polskiego wymiaru sprawiedliwości o wysokiej szkodliwości czynów podejrzanego. Uznał, że zostały przez polską prokuraturę dobrze udokumentowane – napisano.

Zbigniew Stonoga był ścigany siedmioma Europejskimi Nakazami Aresztowania. Przeciwko niemu toczy się kilkanaście postępowań sądowych oraz prokuratorskich. Chodzi m.in. o przywłaszczenie ponad 5,6 mln zł z fundacji charytatywnej zbierającej pieniądze na chore dzieci. Zarzuca mu się także pranie brudnych pieniędzy, wyprowadzenie z zarządzanej przez niego spółki majątku o wartości 42 mln zł oraz wyłudzanie podatku VAT.

Stonoga jest także podejrzany o grożenie kierownikowi ambulatorium w krakowskim areszcie i dyrektorowi Zakładu Karnego w Siedlcach, atakowanie prokurator, w którą rzucił butelką oraz dewastowanie mienia publicznego.

Zbigniew Stonoga ubiegał się o azyl polityczny w Norwegii oraz Holandii. Oba kraje jednak nie przychyliły się do tych wniosków.

Prokuratura w komunikacie wskazuje, że od 2000 roku wobec Zbigniewa Stonogi zapadło 28 wyroków skazujących.

– Jeden z ostatnich dotyczył stosowania przemocy w celu egzekucji długu. W postępowaniu udowodniono, że Zbigniew S. wraz z innymi osobami bił i kopał swoją ofiarę po całym ciele – napisano w komunikacie prokuratury.

– Jadę do Polski na pewną śmierć, zapewne na Okęciu pojawię się za cztery dni – powiedział wówczas Zbigniew Stonoga. Mężczyzna zgodził się na podanie jego nazwiska i ujawnienie jego wizerunku.

Stonoga przyjechał do Holandii po tym, jak odmówiono mu udzielenia azylu w Norwegii. Uciekł z Polski, chociaż w związku z jedną ze spraw prowadzonych przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie miał zakaz opuszczania kraju.

Podczas jego pobytu w Holandii polskie prokuratury skierowały do sądu w Amsterdamie sześć Europejskich Nakazów Aresztowania. To spowodowało, że postępowanie azylowe zostało umorzone.

Lech Wałęsa w obronie Zbigniewa Stonogi

W obronę Stonogi zaangażował się m.in. były prezydent Lech Wałęsa. „Wprost” dotarł do pisma, które były prezydent wysłał do Norweskiego Urzędu Imigracyjnego. Wałęsa zwrócił się do Norwegów z pozytywną rekomendacją dotyczącą wniosku o azyl polityczny dla Stonogi. W ocenie Wałęsy Stonoga jest osobą prześladowaną z powodów politycznych.

Obecnie przeciwko Stonodze toczy się kilka postępowań karnych.

W Prokuraturze Regionalnej w Lublinie usłyszał zarzuty oszustw podczas prowadzenia działalności charytatywnej i prania brudnych pieniędzy. Chodzi o ponad 900 tys. zł. Czyny te zagrożone są karą do 15 lat więzienia.

Jak informuje lubelska prokuratura regionalna, jego przestępcza działalność trwa od wielu lat. „Odbywał on wielokrotnie kary bezwzględnego pozbawienia wolności. (…) Poza oszustwami przestępstwa przez niego popełnione polegały między innymi na składaniu fałszywych zeznań, znieważaniu osób i stosowaniu przemocy lub gróźb bezprawnych w celu zmuszenia funkcjonariusza do odstąpienia od czynności służbowej”.

Zbigniew Stonoga podejrzany o przywłaszczenie pieniędzy

W kolejnym postępowaniu Stonoga jest podejrzany o przywłaszczenia 253 tys. zł na szkodę fundacji swojego imienia, a także prania pieniędzy. Jak ustaliła prokuratura, większość przywłaszczonych pieniędzy, 217 tys. zł, miał przeznaczyć na zakup żetonów do gry w jednym z warszawskich kasyn.

Kolejne śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa–Praga. W tym postępowaniu Stonoga jest podejrzany o przywłaszczenie blisko 4,5 mln zł pochodzących z wpłat osób zainteresowanych nabyciem udziałów w dwóch spółkach.

Pod inną sygnaturą w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga zarejestrowane jest śledztwo, w którym Stonoga podejrzany jest o przestępstwa skarbowe i wyłudzenia VAT. Chodzi m.in. o „dokonanie wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami” oszustw na szkodę Skarbu Państwa oraz wyłudzeń VAT na łączną kwotę ponad 2 mln zł; usiłowanie wyłudzenia zwrotu VAT w kwocie 4 mln zł i kierowanie usiłowaniem wyłudzenia kolejnych 700 tys. zł. Miał także, zdaniem prokuratury, prać „brudne pieniądze”.

Z kolei Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła Zbigniewowi Stonodze zarzut doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem dwóch osób w kwocie 532 tys. zł.

Zbigniew Stonoga skazany 28 razy

Sąd Okręgowy w Krakowie poszukuje zaś Stonogę w związku z postępowaniem zainicjowanym aktem oskarżenia Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Został oskarżony o popełnienie 15 przestępstw, w tym o wyrządzenie szkody w kwocie ok. 42 mln zł w mieniu, o pranie „brudnych pieniędzy” i oszustwa podatkowe na kwotę około 2 mln zł.

Prokuratura Krajowa podaje, że Stonoga w ciągu ostatnich 20 lat był skazany 28 razy. Przeciwko niemu toczyły się postępowania dotyczące m.in. przestępstw gospodarczych, fałszowania dokumentów, oszustw, składania fałszywych zeznań i znieważania (w tym Prezydenta RP).

Orzekające w jego sprawach sądy skazały go na kary w sumie kilkuletniego pozbawienia wolności. Stonoga znany jest z bezpardonowych ataków na wysokich państwowych urzędników. Obrażanie ich i pomawianie. Zarzuty pod swoim adresem tłumaczy polityczną zemstą.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close