Na oddziale szpitala w Żarach zmarł lekarz. 39-latek dyżurował 1 listopada. Są wstępne ustalenia śledczych w tej sprawie.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Zbigniew Fąfera powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską, że na podstawie oględzin prokuratorskich i czynność policyjnych wykluczono udział osób trzecich w zdarzeniu.
– To nie był również zgon w wyniku przepracowania, tzn. wynikający np. z podwójnego dyżuru – dodał. Przyczynę zgonu mężczyzny ma wyjaśnić sekcja zwłok, którą zaplanowano na poniedziałek.
Ciało 39-latka znaleziono 1 listopada wieczorem w szpitalnym pokoju, w którym pełnił dyżur.
Źródło: wp.pl