Andrzej Lepper był politykiem, który budził ogromne emocje. Stał na czele partii Samoobrona i był wicepremierem w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Nagła i tragiczna śmierć Andrzeja Leppera była ogromnym ciosem dla jego politycznych współpracowników. W rozmowie z „Super Expressem” dawnego szefa wspomina Anna Kalata.
Była współpracownica Andrzeja Leppera nie może o nim zapomnieć. Anna Kalata, która była ministrem pracy i polityki społecznej w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, a następnie Jarosława Kaczyńskiego, do dziś wspomina swego partyjnego szefa. W święta, czasie refleksji i zadumy nad tym, co przemija, Kalata często myśli o dawnym współpracowniku : – Bardzo często wspominam Andrzeja Leppera. Nie tylko w takich chwilach jak święta. Często sobie w myśli z nim rozmawiam. To był człowiek, którego niezmiernie szanowałam, za tę ciężką pracę, był jednostką godną, do tego, żeby darzyć go ogromnym szacunkiem – opowiada w rozmowie z nami była polityk Samoobrony.
Anna Kalata przypomina sobie też, jak wyglądały przedświąteczne spotkania w Samoobronie. Było miło, a stół uginał się od wigilijnych smakołyków: – Kiedy byłam członkiem partii, to mieliśmy taką Wigilię, która była organizowana. Wtedy posłowie i osoby, które były działaczami lokalnymi, byli zapraszani, to było rok rocznie dzieliliśmy się opłatkiem. Obowiązkowo śledzik, pierożki, wszystko było na stole – wspomina w rozmowie z „Super Expressem” dawne lata Anna Kalata.
Źródło: se.pl