Wiadomości

Wybory jednak nie 10. maja? Morawiecki zabrał głos, padły konkretne propozycje

W sprawie zbliżających się wyborów i ich ostatecznego terminu wypowiedział się premier Mateusz Morawiecki. Polityk przyznał, że rozważane są jeszcze inne daty. Może to oznaczać, że rząd coraz poważniej myśli o przełożeniu głosowania. Po konsultacji z konstytucjonalistami premier przekazał szczegółowe informacje podczas konferencji prasowej.

Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej poruszył temat zbliżających się wyborów prezydenckich, który wywołuje coraz większe konferencje. Niedawno Donald Tusk wprost oświadczył, że zamierza bojkotować głosowanie, a opozycja podważy ich legalność. Wiele głosów wskazywało, że tryb korespondencyjny oznaczałby złamanie prawa.

Do tej pory jednak ani premier Morawiecki, ani prezydent nie wypowiedział się w sprawie ostatecznego terminu wyborów. Teraz jednak Mateusz Morawiecki przyznał, że po rozmowie z konstytucjonalistami wybrano dodatkowe dwa terminy, w których mogłoby się odbyć głosowanie. Wcześniej zmianę przepisów skomentował jeszcze szef PKW.

Premier bierze pod uwagę dodatkowe dwa terminy wyborów

Premier Mateusz Morawiecki wraz z rządem nadal głowią się, jaką podjąć decyzję w sprawie wyborów prezydenckich, które mają odbyć się 10 maja. Partia rządząca z prezydentem na czele większość czasu podkreślała, że głosowanie powinno się odbyć w pierwszym terminie, chociaż opozycja głośno się sprzeciwiała. Niezadowolenie wzbudziła także decyzja o trybie korespondencyjnym. Na konferencji Morawiecki przyznał jednak, że rozważa dwa inne terminy.

– Zdaniem konstytucjonalistów możliwe są wybory w kolejnych terminach – 17 i 23 maja – powiedział podczas konferencji prasowej.

Oficjalnej decyzji premier Morawiecki jeszcze nie ogłosił, chociaż do wyborów zostały niecałe dwa tygodnie. Jednak przeprowadzenie głosowania 10 maja wydaje się coraz mniej prawdopodobne. Zwłaszcza po tym, jak oficjalne stanowisko w tej sprawie zajął Donald Tusk, zarzucając partii rządzącej lekceważenie prawa. Niedawno do Jacka Sasina zaapelował również Jurek Owsiak, który prosił, aby politycy skupili się na wspieraniu służby zdrowia.

Jeszcze zanim premier poinformował o dodatkowych terminach na konferencji prasowej, eozpatrywaną przez senat ustawę o trybie korespondencyjnym skomentował szef PKW, który przyznał, że „w pełnym zakresie nie uda się przeprowadzić wolnych wyborów”, jak podaje portal Kraków w Pigułce.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close