Andrzej Duda przemawiał podczas Warsaw Security Forum, jednak to nie jego słowa dla niektórych były najważniejsze, a jego wygląd. Część osób z pewnością nie mogła oderwać oczu od jego twarzy. Zmianę widać od razu!
Andrzej Duda skupił się między innymi na relacjach Ameryki i Europy. – Po pierwsze, Ameryka i Europa muszą działać razem, muszą pozostać wspólnotą opartą na wartościach demokratycznych i wynikających z nich racjach oraz interesach. Więź transatlantycka powinna pozostać strategiczną podstawą działań naszych państw – mówił. – Potrzebujemy silnej Unii Europejskiej, w większym stopniu niż obecnie kształtującej bezpieczeństwo w swoim otoczeniu, ale nie konkurencyjnej wobec NATO oraz niepowielającej jego działań i struktur – podkreślał prezydent na Warsaw Security Forum. Jednak to, co zdecydowanie zwracało uwagę, to wygląd Andrzeja Dudy, a konkretnie jego twarz. Zmiana jest zauważalna gołym okiem. Okazało się, że 49-letni prezydent zaczął nosić okulary w prostokątnych, niemal niewidocznych oprawkach. Najwidoczniej Andrzej Duda wspomaga się nimi, by móc odczytać tekst z kartki, którą czasem się wspomagał w trakcie przemówienia. Taki dyskretny dodatek zdecydowanie dodaje mu powagi.
Źródło: se.pl