Wydaje się to niemożliwe, a jednak to prawda. Lech Wałęsa naje się wstydu, bo zaliczył wpadkę roku. Chodzi o kompromitujący błąd ortograficzny. Takich ortografów nie robią nawet dzieci w podstawówce! Były prezydent swoją wtopę zaliczył na Facebooku. A może to automatyczny słownik spłatał figla Lechowi Wałęsie? Nawet jeśli tak było, to przecież legendarny przywódca „Solidarności” mógł poprawić błąd. Oj, chyba Lech Wałęsa nie uważał na lekcjach języka polskiego. Zobacz, jaki błąd ortograficzny zrobił były prezydent.
Lech Wałęsa lubi korzystać z Facebooka, ale tym razem ewidentnie się na nim przejechał niczym na skórce od banana. Ta wpadka na długo zapadnie ludziom w pamięć. Większość Polaków doskonale wie, jak napisać słowo „skompletowany”. Niestety w gronie szczęśliwych posiadaczy tej wiedzy najwyraźniej nie znalazł się Lech Wałęsa. Jak brzmi to słowo w wersji byłego prezydenta? Dość ciekawie, bo zostało rozpite na dwa człony: „z” i „kompletowany”. Wtopa roku powstała przy wpisie byłego prezydenta na temat rządu Jana Olszewskiego, któremu Wałęsa nie szczędził gorzkich słów. Problem w tym, że ludzie zamiast na meritum, skupią się teraz na ortografie legendy „Solidarności”, a przecież dyskusja o tamtych czasach i rządzie Jana Olszewskiego ciągle jest potrzebna, bo wiele spraw z tamtego okresu ciągle nie zostało wyjaśnionych.
Problemy z ortografią wynikać mogą z braku wykształcenia. Lechowi Wałęsie nigdy nie udało się zrobić matury. Ukończył tylko zawodówkę i to nie jako wyróżniający się uczeń. Na naukę jednak nigdy nie jest za późno…
Źródło: se.pl