To wielka rewolucja w życiu Lecha Wałęsy! Były prezydent, który całkiem niedawno przeszedł operację wymiany baterii w rozruszniku serca, walczy z nadwagą! – Kiedyś byłem na diecie dr Dąbrowskiej, teraz jestem na diecie pudełkowej. Ona jest smaczna, ale źle wygląda. Żona trzyma za mnie kciuki, żebym schudł – mówi w rozmowie z „Super Expressem” Lech Wałęsa.
Kiedyś legendarny przywódca „Solidarności” toczył zacięte boje z komuną, później bił się w wyborach prezydenckich. Ostatnimi czasy walczy z czymś innym. Z nadwagą. Lech Wałęsa chce schudnąć przynajmniej kilka kilogramów. W tym celu stara się jeździć na rowerze, spacerować, ale jak nam mówi, niezbyt przynosi to wszystko pozytywne rezultaty. Dlatego w ostatnim czasie zainwestował w dietę pudełkową.- Próbuję się odchudzać, byłem na diecie Dąbrowskiej, teraz jestem na diecie kartonowej, pudełkowej, ona jest dość smaczna, ale źle wygląda. To wygląda tak, jakby to jedzenie ktoś już pogryzł i dał, żeby zjeść – opowiada w rozmowie z „Super Expressem” Lech Wałęsa. I zdradza, co jada w ciągu dnia. – Jem warzywa, owoce, jestem na takiej diecie dla cukrzyków. Jem śniadanie, później jakaś przekąska, obiad i znowu przekąska. To jest dość syte, smaczne tylko nie wiadomo co tam w środku jest, ile papieru toaletowego, to jakaś imitacja mięsa – opowiada nam Wałęsa. – Żona trzyma za mnie kciuki – kwituje były prezydent Lech Wałęsa.
Źródło: se.pl
