Wiadomości

Wiceminister grzmi po wyroku dla pirata drogowego: niesprawiedliwy i zbyt łagodny

Wyrok w sprawie wypadku drogowego przy ul. Sokratesa jest niesprawiedliwy i zbyt łagodny – powiedział wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Jego zdaniem orzeczenie to podważa zaufanie do sądownictwa i rozzuchwala piratów drogowych.

Wiceminister grzmi po wyroku dla pirata drogowego: niesprawiedliwy i zbyt łagodny

Chodzi o wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, który w poniedziałek uznał Krystiana O. za winnego nieumyślnego spowodowania wypadku i skazał go za to na 7 lat i 10 miesięcy więzienia. To kara tylko o dwa miesiące niższa od maksymalnej za to przestępstwo.

Mężczyzna w październiku 2019 r. spowodował wypadek na przejściu na ul. Sokratesa w Warszawie pędząc swoim BMW w mieście ponad 130 km/h. Zginął w nim 33-letni Adam G. W ostatniej chwili odepchnął swojego syna. Razem z nimi była żona ofiary. Warszawski sąd nie przychylił się do stanowiska prokuratury i skazał Krystiana O. za nieumyślne spowodowanie wypadku, a nie za zabójstwo.

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, pytany przez PAP o ten wyrok odparł, że jest on błędny. Jego zdaniem stołeczny sąd powinien przypisać mężczyźnie zamiar ewentualny zabójstwa. – Można przypisać sprawcy, taki zamiar, gdy obejmował on swoją świadomością możliwość urzeczywistnienia przestępnego stanu rzeczy, a świadomość ta nie powstrzymała go od podjęcia zachowania – powiedział Warchoł cytując uznanego karnistę Władysława Woltera.

Warchoł: wyrok podważa zaufanie do wymiaru sprawiedliwości

– Decyzja sądu jest błędna. Sprawca, który pędził z prędkością 134 km/h i przekroczył dopuszczaną prędkość o 84 km obejmował świadomością, że ktoś na tej gęsto zabudowanej, osiedlowej ulicy, pełnej zazwyczaj rodzin z dziećmi, będzie przechodził, dziecko wyjedzie na rowerku, czy wybiegnie za piłką, że nie zdąży wyhamować – mówił Warchoł.

Wiceminister zwrócił przy tym uwagę, że sprawca wypadku jechał zmodyfikowanym autem. – Zmodyfikowane były koła, zawieszenie, układ kierowniczy i hamulcowy. Nawet jeżeli ten mężczyzna próbował hamować, to przy tak zmodyfikowanym aucie, wąskiej osiedlowej uliczce, te próby były z góry skazane na niepowodzenie. W związku z tym kwalifikacja zabójstwa z zamiarem ewentualnym była w tym wypadku jedyną możliwością – dodał.

Polityk uważa wyrok za niesprawiedliwy. – Jest zbyt pobłażliwy i łagodny. Podważa też zaufanie do wymiaru sprawiedliwości. To jest wręcz rozzuchwalanie piratów drogowych – powiedział Warchoł. Dodał przy tym, że orzeczenia sądów powinny wychowywać i oddziaływać na społeczeństwo, a nie podważać zaufanie do sądownictwa.

Pirat drogowy skazany na 7 lat i 10 miesięcy

Krystian O., który w październiku 2019 r. spowodował śmiertelny wypadek na przejściu na ul. Sokratesa, usłyszał w poniedziałek wyrok skazujący go na karę 7 lat i 10 miesięcy więzienia. Sąd nie przychylił się do stanowiska prokuratury i skazał mężczyznę za nieumyślne spowodowanie wypadku, nie zabójstwo.

Proces w tej sprawie toczył się od marca tego roku. Prokuratura oskarżyła Krystiana O. nie o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, lecz o zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Domagała się 15 lat pozbawienia wolności. O taki sam wymiar kary wnieśli również pełnomocnicy rodziny pokrzywdzonego. Obrońcy mężczyzny chcieli zmiany kwalifikacji na nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym – za ten czyn grozi maksymalna kara 8 lat więzienia.

W poniedziałek warszawski sąd okręgowy nie przychylił się do stanowiska prokuratury i przyjął kwalifikację prawną mówiącą o nieumyślnym spowodowaniu wypadku drogowego, skazując Krystiana O. na 7 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd uznał, że w miejscu wypadku mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość o 84 km/h, jadąc z prędkością 134 km/h. Wobec mężczyzny orzeczono również 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów.

Jak uzasadnił sąd, zebrane w sprawie dowody świadczą o rażącym naruszeniu prawa, jednak już nie o tym, że Krystian O. godził się na pozbawienie kogoś życia. „Krystian O. podjął manewr hamowania, jeszcze zanim zobaczył mężczyznę na przejściu” – podkreślił sąd.

Poniedziałkowy wyrok jest nieprawomocny. Apelację w sprawie zapowiedziała już prokuratu

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close