W piątkowym materiale „Wiadomości”, opisującym jak Boże Narodzenie świętują Polacy w USA, zamazano naklejkę symbolizującą WOŚP. Naklejka była na ubraniu jednej z osób, z którymi rozmawiała TVP – właścicielki sklepu z polską żywnością w Waszyngtonie. W sobotę Jurek Owsiak w odpowiedzi opublikował zdjęcie i krótki komentarz.
Na wspomnianym zdjęciu Jurek Owsiak ubrany jest w koszulkę z logo WOŚP. Logo zostało zamazane, podobnie jak to miało miejsce w „Wiadomościach”. Na koszulce pod serduszkiem WOŚP umieszczono podpis: „tego nie da się wymazać!”. Do opisywanego zdjęcia Owsiak dodał komentarz:
„Miałem nadzieję, że czas świąt to czas z ciepłymi życzeniami w każdym kierunku, a jednak nie do końca. Ze swojej strony autorom tego newsa TVP z Waszyngtonu świątecznie życzę zdrowia i przyjaźni w sercu” – czytamy. Odnosząc się do kobiety, która udzielała w materiale komentarza TVP, a której serduszko przyczepione do ubrania, zamazano, Owsiak napisał: „pani Helenie wysyłamy komplet naszych pięknych kolorowych koszulek – dzięki, że Pani gra z nami”:
🎄 Miałem nadzieję, że czas świąt to czas z ciepłymi życzeniami w każdym kierunku, a jednak nie do końca.
❤️ Ze swojej…
Опубликовано Jurek Owsiak Суббота, 26 декабря 2020 г.
TVP odpowiada na krytykę za zamazanie serca WOŚP w materiale „Wiadomości”
Do zarzutów odniósł się na Twitterze szef „Wiadomości” Jarosław Olechowski. „Przecież widać, że nie chodziło o >>wyblurowanie serduszka WOŚP<< bo jest ono doskonale widoczne na nagraniu. Naprawdę trzeba szczuć nawet w Święta Bożego Narodzenia?!” – napisał:
Przecież widać, że nie chodziło o „wyblurowanie serduszka WOŚP” bo jest ono doskonale widoczne na nagraniu. Naprawdę trzeba szczuć nawet w Święta Bożego Narodzenia?! https://t.co/92jV8bM2Lp
— Jarek Olechowski (@OlechowskiJarek) December 25, 2020
Rzeczywiście, serduszko jest widoczne, bo w obu ujęciach bohaterka materiału delikatnie się ruszała, przez co plama z efektem zamazania na chwilę odsłaniała symbol WOŚP. Niemniej ewidentnie miejsce zostało wyblurowane.
W sobotę rano redakcja „Wiadomości” postanowiła kolejny raz odnieść się do sprawy. „Intencją dziennikarzy nie było >>zamazywanie serduszka WOŚP<<. Jest ono widoczne w materiale. Chodziło o przesłonięcie znaku handlowego, który rozmówczyni miała na ubraniu oprócz logo WOŚP. Jednak wskutek niedokładnego montażu na sekundę został przesłonięty także znak WOŚP” – czytamy:
Intencją dziennikarzy nie było „zamazywanie serduszka @fundacjawosp”. Jest ono widoczne w materiale. Chodziło o przesłonięcie znaku handlowego, który rozmówczyni miała na ubraniu oprócz logo WOŚP.Jednak wskutek niedokładnego montażu na sekundę został przesłonięty także znak WOŚP
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) December 26, 2020
TVP zamazuje serduszko WOŚP po raz pierwszy. Kurski: „robota Belzebuba”
To nie pierwszy taki przypadek. Poprzednio Telewizja Polska zamazała serduszko WOŚP na kurtce toruńskiego posła KO Arkadiusza Myrchy w styczniu 2017 r.
Sprawa zyskała rozgłos, a szef TVP Jacek Kurski napisał wówczas na Twitterze: „TVP informowała o WOŚP i nie wycinała serduszek. Tajemnicze zniknięcie z kurtki pana Posła musiało być robotą Belzebuba”.
Nawiązał w ten sposób do telewizyjnej wpadki posła Myrchy, w której nieopatrznie wymienił Belzebuba jako jednego z trzech biblijnych królów, którzy przyszli do nowo narodzonego Jezusa z darami.
Dopiero w reakcji na interpelację do ministra kultury oraz skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, złożoną przez Nowoczesną, Kurski tłumaczył, że redakcja „Wiadomości” obawiała się, że pokazanie logo WOŚP będzie kryptoreklamą.
– Materiał z wymazaną plakietką powstał jako jedna z przygotowanych wersji montażowych, opracowana na wypadek uznania że materiał wyjściowy zawiera elementy promocji działań lub instytucji, mogącej nosić cechy kryptoreklamy – opisał Jacek Kurski, zapewniając, że to błąd ludzki, niewynikający ze złej woli.
Źródło: onet.pl