Była wybitną matematyczką i jednym z niewielu czarnoskórych naukowców w NASA w latach 60. Dzięki jej pracy misja Apollo powiodła się – zgodnie z jej wyliczeniami Neil Armstrong wylądował w 1969 r. bez kraksy na Księżycu.
Jak donosi „New York Times”, 24 lutego 2019 r. w wieku 101 lat zmarła Katherine Johnson. Odeszła w domu spokojnej starości w Newport News w stanie Wirginia. Ponad 50 lat wcześniej, jako wybitny matematyk i jeden z niewielu afroamerykańskich naukowców w NASA, wyliczyła dokładne trajektorie, dzięki którym Apollo 11 wylądował w 1969 r. na Księżycu, a Neil Armstrong mógł wykonać swój słynny spacer po naszym satelicie. By wykonać skomplikowane wyliczenia miała do dyspozycji jedynie ołówek, prosty suwak logarytmiczny i swój wybitny umysł.
Nieznany bohater kosmicznego wyścigu
Katherine Johnson, pomimo swoich niepodważalnych osiągnięć, była osobą nierozpoznawalną i mało znaną nawet w NASA, z którą związana była od 1953 r. Wykorzystując swoją wiedzę z geometrii analitycznej pracowała nad obróbką matematyczną danych z rejestratorów lotu. Od 1958 r., gdy ówczesna NACA została przekształcona w NASA, jej głównym zajęciem jako matematyka była technologia lotnictwa i kosmonautyki. Nie stała się ikoną wyścigu kosmicznego, choć to dzięki jej pracy człowiek mógł bezpiecznie polecieć pierwszy raz w kosmos. I wrócić. Jako obliczeniowiec współpracowała nie tylko przy misjach Apollo, ale także przy programie Mercury.
Przygotowywała również karty nawigacyjne dla astronautów na wypadek awarii sprzętu elektronicznego. Gdy NASA użyła po raz pierwszy komputera do wyznaczenia orbity misji Mercury-Atlas 6, pilot John Glenn poprosił, aby to Katherine Johnson zweryfikowała poprawność obliczeń maszyny. Dzięki jej kartom nawigacyjnym dramatyczna misja Apollo 13 mogła powrócić bezpiecznie na Ziemię. Na emeryturę odeszła w 1986 r. w wieku 68 lat. W 2015 r. została odznaczona Prezydenckim Orderem Wolności, który wręczył jej prezydent Barack Obama. Zmarła dziś w wieku 101 lat. Jej historię opowiada nominowana w 2017 r. do Oscara ekranizacja książki pod tytułem „Ukryte działania”.
Źródło: next.gazeta.pl