Wiadomości

Trzaskowski nie ukrywał oburzenia na antenie TVN24. „To jest coś nieprawdopodobnego”

Sprawa jest fundamentalna. Naprawdę trzeba uświadomić naszemu społeczeństwu, że jest zagrożenie wyjścia z Unii Europejskiej – oznajmił na antenie TVN24 Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy twierdzi, że najlepszą szansą dla Polski jest wygrana w wyborach z PiS.

Trzaskowski nie ukrywał oburzenia na antenie TVN24. "To jest coś nieprawdopodobnego"

Rafał Trzaskowski był pytany w programie „Fakty po Faktach” na antenie TVN24 o prounijne manifestacje zorganizowanie w wielu miastach w Polsce po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zdecydował, że część przepisów Traktatu o Unii Europejskiej jest niezgodna z konstytucją.

– Sprawa jest fundamentalna. Naprawdę trzeba uświadomić naszemu społeczeństwu, że jest zagrożenie wyjścia z Unii Europejskiej – powiedział. Polityk PO został również spytany o możliwe zjednoczenie partii opozycyjnych. – Jestem absolutnie przekonany, że my się porozumiemy. W momencie, kiedy będzie jasna data wyborów, to porozumienie nastąpi, bo wszyscy jesteśmy na tyle dojrzali, że wiemy, ze musimy wygrać kolejne wybory z PiS – dodał.

Jego zdaniem „każdy kolejny miesiąc niszczenia państwa doprowadzi do zmian, które będą całkowicie nieodwracalne”. Jak przekonuje „konkurencja i różnica programowa na opozycji, na dwa lata przed wyborami, jest zrozumiała”.

– Mamy różne programy, mamy różną tożsamość, więc się różnimy, ale ja jestem absolutnie przekonany, że na końcu się porozumiemy. To, co najważniejsze, żebyśmy się wszyscy skoncentrowali przede wszystkim na tym, żeby pozyskiwać nowych wyborców, żeby starać się wzmocnić to poparcie wśród społeczeństwa, a nie tylko zajmować się tymi wyborcami, którzy i tak już po stronie opozycyjnej są – tłumaczył Trzaskowski.

Trzaskowski: PiS marginalizuje Polskę w Unii Europejskiej

W czwartkowym wystąpieniu w Sejmie premier Mateusz Morawiecki zaznaczył w Sejmie, że „polexit to fake news” i „ordynarne kłamstwo” opozycji. Prezydent Warszawy zarzuca jednak premierowi propagandę. – Jest albo skrajnie naiwny, albo niedouczony, albo po prostu uprawia tępą propagandę. Wszyscy wiemy, że to nie odbędzie się tak, że oto prezes Kaczyński – bo Morawiecki nie ma nic do gadania – wyjdzie na mównicę i powie: wychodzimy z Unii Europejskiej – skomentował Trzaskowski.

– W momencie, kiedy PiS marginalizuje Polskę w Unii Europejskiej, kiedy Kaczyński tak kieruje pseudo-Trybunałem Konstytucyjnym, że on wydaje orzeczenia, które przeczą wartościom Unii, to niestety, krok po kroku my się od Unii oddalamy – tłumaczył. – I albo zaraz Kaczyński zorganizuje nam referendum, albo Unia sama stwierdzi, że nie chce współpracować z Polską i z Węgrami – sugerował.

– Podkreślał, że Unia jest „wspólnotą opartą o wartości”, która „gwarantuje bezpieczeństwo”. – Dzisiaj każdy, kto igra z członkostwem Polski w Unii Europejskiej, igra z naszym bezpieczeństwem i nie ma zielonego pojęcia na czym polega racja stanu. Jeżeli ktoś chce nas wypchnąć w szarą strefę pomiędzy Unią a Rosją, to znaczy, że jest albo samobójcą albo idiotą – ocenił Trzaskowski.

Trzaskowski: marsz niepodległości powinien być zdelegalizowany

Prezydent Warszawy został również zapytany o zachowanie Roberta Bąkiewicza, który w podczas prounijnej manifestacji na placu Zamkowym, zwołał kontrmanifestację i między innymi zagłuszał hymn Polski oraz przemówienie uczestniczki Powstania Warszawskiego Wandy Traczyk-Stawskiej.

– To jest coś nieprawdopodobnego, że rządzący się godzą na to, żeby ktoś taki próbował nam ukraść patriotyzm, żeby ludzie, którzy nawołują do tego, żeby w Polsce tak naprawdę był totalitarny ustrój, ludzie, którzy się posługują tego typu hasłami, którzy dzielą, szczują na ludzi, atakują, którzy zawłaszczają święte dla nas symbole Polski Walczącej, którzy zagłuszają powstanki warszawskie, żeby tacy ludzie nas reprezentowali 11 listopada – stwierdził.

– Rządzący im dosypują miliony i jeszcze do tego ci goście organizują sobie tego typu imprezę, żeby zagłuszyć wiec i wieszają aparaturę, do czego nie mieli prawa, w taki sposób, że to stworzy zagrożenie – dodał.

– Ja złożyłem wniosek do prokuratury o to zajście i o stworzenie niebezpieczeństwa, natomiast w kwietniu złożyłem również wniosek, który sugeruje delegalizację tego marszu, tej fundacji, która tak naprawdę nie zajmuje się organizacją marszu (11 listopada – red.) tylko szczuciem na ludzi i promuje hasła, które noszą wszystkie znamiona haseł faszystowskich – podsumował Trzaskowski.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close