Wiadomości

Trzaskowski grzmi przed 11 listopada. „Nie mają jaj”, „Niech Suski weźmie odpowiedzialność”

– Zamiast wziąć odpowiedzialność na siebie i powiedzieć – okej, to państwo będzie organizować tego typu święta, oddają to ekstremistom. A my wszyscy mamy prawo świętować 11 listopada i nie powinni tego za nas robić chuligani – mówił w „Faktach po Faktach” o marszu z okazji Dnia Niepodległości prezydent Warszawy.

Trzaskowski grzmi przed 11 listopada. „Nie mają jaj”, „Niech Suski weźmie odpowiedzialność”
Przed 11 listopada znowu trwa spór o marsz z okazji Dnia Niepodległości. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski przekonywał na antenie TVN 24, że to rząd powinien wziąć na siebie ciężar organizacji tego święta, zamiast oglądać się na środowiska narodowe. – Ci ludzie po prostu jaj nie mają, żeby wziąć odpowiedzialność na swoje barki. Zawsze próbują się zasłonić kimś innym – zarzucał władzy.

Narodowcy zorganizują marsz nielegalnie?

Prezydent stolicy stwierdził, że jeśli wbrew postanowieniu sądu narodowcy będą chcieli maszerować w miejscu, gdzie zostało już zgłoszone wydarzenie cykliczne przez 14 Kobiet z Mostu, to ich demonstracja będzie nielegalna. – Wtedy wszystko jest w rękach policji – mówił. Zapewnił przy tym, że będą rozpatrywane wnioski o organizację zgromadzeń do 150 osób w innych miejscach bądź w innym czasie.

Trzaskowski pytany był także m.in. o słowa Marka Suskiego, który stwierdził, że marsze niepodległości były zakazywane za okupacji i zarzuty, że miasto specjalnie składowało kostkę brukową na Rondzie Dmowskiego, żeby sprowokować burdy. – To jest absolutnie niebywałe, co opowiada PiS – skwitował polityk Platformy Obywatelskiej. – Niech Suski weźmie odpowiedzialność, jeżeli jest taki odważny i tak o tym głośno mówi – wskazał, po czym ponowił apel, by władza wzięła odpowiedzialność za organizowanie świąt narodowych.

Co z kostką brukową przy Rondzie Dmowskiego?

Prezydent Warszawy potwierdził, że przy Rondzie Dmowskiego rzeczywiście trwa remont, ale to miejsce zostanie uprzątnięte na 11 listopada. – Musimy ponieść koszt. Nie będzie tam żadnej kostki brukowej, bo boimy się, że zostanie użyta w takim nie innym celu – wskazał. Podkreślił jednak, że nierealne jest usunięcie z ulic wszystkich elementów, jak kosze czy ławki, które mogą być wykorzystane do niszczenia miasta.

Źródło: wprost.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close