Wiadomości

Tomek kocha szachy i jazdę na hulajnodze. Usłyszał straszną diagnozę

Tomcio Waleczny – tak mówią o nim rodzice. Ma 7 lat, szerokie zainteresowania i niesamowity umysł. Ma też jednak coś jeszcze… Glejaka, czyli nieoperacyjnego, złośliwego guza mózgu. Rokowania są fatalne, ale Tomek to twardziel. Zupełnie jak jego tata, oławski policjant. Razem zrobią wszystko, żeby pokonać chorobę. Nie uda im się jednak bez pomocy ludzi o wielkich sercach.

Pewnego dnia 7-letni Tomek podszedł do ojca i powiedział: „Tatusiu, prawie cię nie widzę”. To był początek walki ze straszliwym przeciwnikiem – glejakiem mózgu. Rokowania od początku były złe, ale rodzina nie zamierzała się poddawać. Chłopczyk dzielnie znosił kolejne radioterapie i chemioterapie. Myślami był jednak daleko od szpitalnych korytarzy, marząc o pływaniu i jeżdżeniu na hulajnodze.

Rzeczywistość jest jednak okrutna… Niekiedy Tomek nie ma już nawet sił na szachy, w które uwielbiał ogrywać dziadka. Choroba zaczęła go powoli zabierać. Obniżenie napięcia mięśniowego było już tak silne, że do mamy powiedział: „Mamusiu, ja już nawet nie mogę się uśmiechać”. Na szczęście, po radioterapii nastąpiła poprawa. Chłopiec mógł sam jeść i ostrożnie chodzić. Wrócił też uśmiech i nowa nadzieja.

Nadzieja nie jest jednak w stanie pokryć kosztów drogiego leczenia, które jest konieczne, by uratować Tomka. Nieoperacyjny guz mózgu to jeden z najbardziej zabójczych nowotworów mózgu u dzieci. Choroba ogromnie trudna w leczeniu i nieobliczalna. Jeśli pojawią się przerzuty, będzie już za późno. To prawdziwy wyścig z czasem! Dlatego rodzice 7-latka szukają pomocy za granicą.

„Mamy możliwość wdrożenia terapii lekiem, będącym w fazie badań klinicznych w USA, który wykazuje obiecujące działanie stabilizujące. Musimy jak najszybciej go zdobyć i zacząć stosować, zanim dostęp do niego będzie zamknięty, a nowotwór brutalnie uderzy ponownie. Niestety jest to terapia nierefundowana, a jej koszty dla nas ogromne” – piszą rodzice chorego dziecka.

Małżeństwo jest także w stałym kontakcie z międzynarodową kliniką w Zurychu (DIPG Centre of Expertise), która opracowuje i wdraża indywidualne metody leczenia glejaków pnia mózgu u dzieci. Wszelkie koszty nie podlegają refundacji i spoczywają na rodzicach. „Prosimy o wsparcie – liczy się każda złotówka, która pomoże naszemu małemu bohaterowi stawić czoła potworowi” – proszą

Chłopcu można pomóc wpłacając pieniądze na stronie zbiórki: Tomcio Waleczny w starciu z nieoperacyjnym GLEJAKIEM MÓZGU. Liczy się każda, nawet najmniejsza kwota!

1

Tomek kocha szachy i jazdę na hulajnodze. Usłyszał straszną diagnozę
Jedynym sposobem na pokonanie glejaka jest eksperymentalna terapia za granicą

2

Tomek kocha szachy i jazdę na hulajnodze. Usłyszał straszną diagnozę
To prawdziwa walka z czasem!

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close