Takie posiedzenia nie są zwoływane często, a jedynie w sytuacjach niecodziennych i poważnych. Prezydent Andrzej Duda zwołał 15 lutego w Pałacu Prezydenckim posiedzenie Rady Gabinetowej, a więc spotkanie jego i rządu. Tematem obrad była sytuacja na Ukrainie i to, jak ma się w tej sprawie zachowywać Polska. Obrady były tajne, ale prezydent objaśnił, czego dotyczyły.
– Całe posiedzenie było objęte klauzulą tajności — wyjaśnił prezydent Andrzej Duda, na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia Rady Gabinetowej. – Mówiliśmy o tym, jak wygląda sytuacja, bo musimy zakładać różne scenariusze — dodał.
Prezydent: „Musimy zakładać różne scenariusze”
Na tajnych obradach w Pałacu Prezydenckim, prezydent Duda wraz z premierem i ministrami omawiali to, co się może wydarzyć na Ukrainie i jakie konsekwencje niesie to dla Polski. Na naradzie był także Jarosław Kaczyński.
– I te różne scenariusze właśnie omawialiśmy. Tego, co się może dziać na Ukrainie, wokół Ukrainy. Także na Białorusi rzecz jasna, gdzie obecnie są poważne rosyjskie siły militarne — przypomniał.
Wśród omawianych scenariuszy w Pałacu Prezydenckim, był także ten, który zakłada konflikt zbrojny na Ukrainie. Dyskutowano nad tym, jakie sytuacje wtedy mogą nastąpić.
Debatowano o problemie uchodźców, którzy mogą masowo szukać schronienia w Polsce. O tym, jak zapewnić im bezpieczne warunki.
Głównym tematem było to, czy Polska jest w tej chwili zabezpieczona na różne zdarzenia, jakie mogą mieć miejsce. – Ministrowie szczegółowo zdawali relację, jak wygląda stan przygotowań na różne warianty, które mogą nastąpić – wyjaśnił prezydent.
Andrzej Duda: „Chcę wszystkich uspokoić”
– Z całą pewnością można mówić o tym, że jest reakcja ze strony polskich władz. Bardzo adekwatna, do tego jaki może być potencjalny rozwój sytuacji na Ukrainie — mówił Duda po spotkaniu z rządem.
– Chcę wszystkich uspokoić. Polska spokojnie i konsekwentnie przygotowuje się na różnego rodzaju sytuacje, jakie mogą wystąpić — dodał. – Chcę powiedzieć z przekonaniem, że obywatele mogą czuć się bezpiecznie. W każdym przypadku będzie odpowiednia reakcja.
Andrzej Duda powiedział, że potrzebna jest jedność i zgodna współpraca na całej scenie politycznej oraz jedność na arenie międzynarodowej.
– Musimy czynić wszystko, żeby Ukraina zachowała suwerenność — zaznaczy. – Stanowisko Zachodu, wspólnoty międzynarodowej, UE i NATO, musi być absolutnie jednolite — dodał.
Prezydent o kwestiach militarnych
– Oczywiście czynimy wszystkie wysiłki, żeby to bezpieczeństwo zostało zachowane — zapewnił Duda.
Wymieniał, że w związku z tym zwiększa się obecność sił NATO w Polsce.
– Jest to procesem, z którego ja osobiście jestem bardzo zadowolony i wzywałem do niego naszych sojuszników, żeby w sytuacji, kiedy Rosja zaczyna straszyć, kiedy Rosja zachowuje się agresywnie, Sojusz absolutnie się nie wycofywał, nie okazywał strachu — powiedział prezydent. – Z satysfakcją przyjmuję przybywających do nas żołnierzy brytyjskich i armii Stanów Zjednoczonych – dodał.
Określił ich jako gwarantów bezpieczeństwa w naszym kraju i regionie, a także poprosił Polaków o okazywanie im życzliwości. Dodał, że nasz narodowa cecha.
Źródło: fakt.pl