Czyżby najsłynniejszy gdański liberał, szef PO Donald Tusk powoli zamieniał się w socjalistę?! „Mieszkanie prawem, nie towarem”, „Tylko my obronimy 500+”, „Wprowadzimy czterodniowy tydzień pracy” – to tylko część postulatów „odnowionego” Donalda Tuska (65 l.).
Nowa ścieżka Donalda Tuska
– Zmiana narracji byłego premiera ma związek z konsultacjami, jakie toczą się między PO a Nową Lewicą i Polską Partią Socjalistyczną – mówią nam politycy z partii Donalda Tuska. Jak się dowiedzieliśmy, rozmowy z PPS w sprawie startu z jednej, koalicyjnej listy są już bardzo zaawansowane. – Większość osób w PPS czy związanych z nami to zwolennicy jednej listy, co daje większe prawdopodobieństwo odsunięcia PiS od władzy – mówi nam przewodniczący KP PPS Wojciech Konieczny (52 l.). – Ostatnie sygnały wysyłane przez Donalda Tuska istotnie zbliżają nas programowo. Widzę szansę na wspólną listę opozycji – dodaje z kolei poseł PPS Andrzej Rozenek (53 l.).
Rozgryźli Tuska? Ekspert nie ma wątpliwość
– Narracja Tuska to nie tylko próba zjednania potencjalnych koalicjantów z lewicy. To także próba odebrania umiarkowanych wyborców PiS-u, którzy – widząc gospodarczą zapaść – mogą chcieć dać szansę komuś innemu. Tusk zrozumiał w końcu, że bycie „anty PiS” nie wystarczy i potrzebne są konkrety – komentuje nam programową ewolucję Tuska politolog prof. Kazimierz Kik (75 l.).
Źródło: se.pl