Wiadomości

Stuhr o Kaczyńskim: jest narkomanem, nie powstrzyma się, jeżeli dawka go zabije

Maciej Stuhr udzielił wywiadów, w których mówi o nadchodzących wyborach prezydenckich przeprowadzanych w czasie epidemii koronawirusa. Nazywa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego „odrealnionym człowiekiem”. Czy mimo to będzie głosował?

Stuhr o Kaczyńskim: jest narkomanem, nie powstrzyma się, jeżeli dawka go zabije

Maciej Stuhr o wyborach prezydenckich: mało mnie obchodzą

Od 30 kwietnia Macieja Stuhra można oglądać w nowej roli. Zagrał w serialu kryminalnym TVN „Szadź” według Igora Brejdyganta, w którym partneruje mu Aleksandra Popławska. Produkcję można oglądać w player.pl. Ale nie o nowej roli Stuhra mówi się teraz najgłośniej, a o zaangażowaniu aktora w bieżące sprawy polityczne.

Najpierw aktor Nowego Teatru podbijał sieć wideo z parodią słynnego gestu posłanki Lichockiej, później prześmiewczym filmem, w którym twierdził, że będzie głosował na Andrzeja Dudę, a także pozostałymi komentarzami na temat zbliżających się wyborów prezydenckich. – Myślę, że na szczytach władzy, choć obym się mylił, jest totalna panika i pożar w burdelu – puentował w rozmowie z Mikołajem Lizutem w TOK FM. Niedawno apelował też do swojej licealnej koleżanki Jadwigi Emilewicz – obecnie pełniącej funkcję wicepremier – by „jeszcze raz przeczytała »Konrada Wallenroda«, walnęła ręką w stół i przeszła do historii”.

Teraz Stuhr udzielił kolejnych wywiadów, w których wspomina o sytuacji panującej w kraju.

W rozmowie z Anną Sobańdą dla dziennika.pl komentuje to, jak polski rząd radzi sobie z epidemią koronawirusa. – Nie czuję się dobrze zaopiekowany. Właściwie opiekuję się sam sobą. Jeszcze mam resztkę oszczędności – mówi. Podobnie jak niedawno w „Rezerwacji” Katarzyny Janowskiej, nawiązuje do nadchodzących wyborów.

– Trochę się waham – odpowiada, pytany, czy będzie głosował. – Mało mnie całe te wybory obchodzą, podobnie jak to, kto w nich wygra. Dla mnie wybory prezydenckie są tak nieistotnym faktem, że nie chce mi się nawet o nich myśleć. Tylko szaleniec może w tej chwili podniecać się faktem jakiegoś plebiscytu i pseudowyborów – mówi, podkreślając brak kampanii prezydenckiej, a co za tym idzie, brak możliwości rzetelnego wyboru.

Z kolei w programie „Gość Radia Zet” Stuhr komentuje postawę Jarosława Kaczyńskiego.

– Pan prezes Kaczyński jest mocno odrealnionym człowiekiem. Graczem, który będzie grał w kasynie, dopóki nie przegra ostatniej złotówki. Jest narkomanem, który nie powstrzyma się od zażycia ostatniej dawki heroiny, nawet jeżeli wie, że ona go zabije. Taki pęd na władzę, nawet w obliczu zagrożenia narodu wirusem, granie dalej w te wszystkie gierki, to coś niebywałego – mówi. – Bardzo się dziwię, że w jego otoczeniu nikt nie ma odwagi tego powiedzieć – dodaje, podkreślając, że czeka na kogoś, dla kogo zdrowie i życie ludzkie będzie ważniejsze od polityki.

Wybory 2020. Maciej Stuhr o zaangażowaniu politycznym: jesteśmy wrogiem, na którego można zwalić niepowodzenia

Opublikowany przez Macieja Stuhra w mediach społecznościowych krótki prześmiewczy film, w którym aktor deklaruje, że w nadchodzących wyborach odda głos na Andrzeja Dudę, udostępniło tysiące osób. Mocne komentarze przyciągnęły zainteresowanych – na Facebooku Stuhra obserwuje ponad milion osób. Za ustanowiony rekord dziękował hejterom.

Pytany o swoje zaangażowanie, w programie „Rezerwacja” Katarzyny Janowskiej, Stuhr mówił, że ma dość wykorzystywania go w walce politycznej. – Mam odrzut polityczny. Codziennie zastanawiam się, co zrobić z tą rzeczywistością. Mam frustrację z powodu braku wpływu na rzeczywistość. To, że pani Janowska, pan Hołdys i pani Ostaszewska powiedzą, co o tym myślą, przekona tych, którzy są przekonani. My jesteśmy wrogiem, na którego można zwalić niepowodzenia – komentował.

Źródło: onet.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close