Wiadomości

Spierają się o duszę Europy. Wygra prezes PiS?

Unia Europejska już nigdy nie będzie taka sama. Za jej naprawę zabrali się Ursula von der Leyen (63 l.), szefowa Komisji Europejskiej, i prezes PiS Jarosław Kaczyński (72 l.). Mogą mieć jednak problem z dogadaniem się, bo każde chce budować zupełnie inną wspólnotę.

Spierają się o duszę Europy. Wygra prezes PiS?

– Żadnego Polexitu nie będzie. To wymysł propagandowy, który po wielokroć był stosowany wobec nas. Chcemy być w Unii Europejskiej, ale jednocześnie chcemy pozostać suwerennym państwem – uciął w środę w wywiadzie dla PAP wszelkie spekulacje Jarosław Kaczyński i idąc za ciosem, zdradził plan zreformowania wspólnoty.

– Jesteśmy zdecydowanie za tym, aby doprowadzić do zakończenia kryzysu, jaki widzimy w Unii Europejskiej – dodał prezes PiS.

Inna wizja Europy

Traf chciał, że tego samego dnia swoją wizję przyszłości Unii Europejskiej pokazała w orędziu szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. I kiedy przewodnicząca Komisji Europejskiej wiele mówi o wspólnych wartościach i konieczności przestrzegania traktatów, Jarosław Kaczyński stawia własną diagnozę.

– Traktaty w niemałym stopniu przestają obowiązywać, albo są wykorzystywane pretekstowo. Zasada równości państw też jest łamana i to w sposób bardzo drastyczny – twierdzi prezes PiS. – Widać też tendencje do instrumentalizacji UE przez najsilniejsze państwa, w szczególności jedno – Niemcy. Temu musimy się przeciwstawiać. Jesteśmy za tym, by unijne traktaty zostały odpowiednio doprecyzowane tak, aby różnego rodzaju nadużycia były radykalnie utrudnione.

Co dalej z sądami?

Zapowiada też próbę reformy UE, lecz przeprowadzoną na zasadzie równości suwerennych państw. To zaś może być trudne, tym bardziej że oboje zupełnie inaczej widzą choćby kwestię sądownictwa. Coś, co dla unijnej szefowej jest oczywiste, jak obowiązek przestrzegania orzeczeń TSUE, nie jest już takie dla Jarosława Kaczyńskiego. On uważa, że sądownictwo należy do „wyłącznej kompetencji państw”.

Pełna nadziei na przyszłość Ursula von der Leyen mówi o „duszy Europy” i apeluje o zachowanie wspólnoty, a tymczasem prezes PiS zapowiada doprecyzowanie traktatów, „aby różnego rodzaju nadużycia były radykalnie utrudnione”.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close