Wiadomości

Sąd podjął decyzję. Wnuk Lecha Wałęsy nie uzyska przedterminowego zwolnienia z kary więzienia

Po piątkowej decyzji gdańskiego sądu Lech Wałęsa najprawdopodobniej nie jest w dobrym nastroju. Wymiar sprawiedliwości zdecydował, że wnuk byłego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie będzie mógł wyjść wcześniej z więzienia. W uzasadnieniu przekazano, że nie dostrzeżono jednoznacznie pozytywnych zmian w postawie skazanego.

W piątek 17 września Sąd Apelacyjny w Gdańsku nie zgodził się, by wnuk Lecha Wałęsy skorzystał z warunkowego przedterminowego zwolnienia z kary więzienia. Wcześniej zgodę na to wydał Sąd Okręgowy w Gdańsku i Dominik W. miał opuścić zakład karny w czwartek 2 września.

Wnuk Lecha Wałęsy został osadzony w więzieniu w Gdańsku Przeróbce. Po odbyciu części kary przysługiwała mu możliwość ubiegania się o warunkowe przedterminowanie zwolnienie z zakładu karnego. Prokuratura jednak odwołała się do decyzji Sądu Okręgowego w Gdańsku. Sąd Apelacyjny niedawno wydał decyzję przychylną oskarżycielowi publicznemu.

– Sąd Apelacyjny w Gdańsku postanowił (…) odmówić skazanemu Dominikowi W., synowi P. i J., warunkowego przedterminowego zwolnienia z odbycia reszty kary dwóch lat i 10 miesięcy orzeczonej wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe – przekazała Joanna Organiak.

Wymiar sprawiedliwości nie ma pewności co do poprawy wnuka Lecha Wałęsy

Po rozpatrzeniu zażalenia prokuratury Sąd Apelacyjny w Gdańsku orzekł, że w przypadku wnuka Lecha Wałęsy nie można jeszcze stwierdzić jednoznacznej poprawy w postawie. Uznano, że proces resocjalizacji nie trwał wystarczająco długo. Przypomniano też, że Dominik W. nie został skazany po jednorazowym wyskoku, ale wielokrotnie złamał prawo.

– Sąd podkreślił, że konflikt skazanego z prawem nie miał charakteru incydentalnego, albowiem był on już kilkukrotnie karany sądownie, zaś stosowane wobec niego w przeszłości środki reakcji karnej nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Wykazał się skłonnością do lekceważenia obowiązującego porządku prawnego i wydawanych wobec niego orzeczeń sądowych oraz tendencją do popełnienia przestępstw, bez głębszej refleksji nad ich skutkami i pod wpływem emocji – oświadczono.

– Sąd Apelacyjny uznał, iż w postawie skazanego nie doszło jeszcze do tak dalece idących zmian, które gwarantowałyby, że proces jego readaptacji społecznej mógłby przebiegać efektywnie po udzieleniu mu warunkowego przedterminowego zwolnienia – dodano.

W tej sprawie sąd podjął jeszcze jedną decyzję. Postanowiono zwolnić skazanego od kosztów sądowych związanych z prowadzeniem postępowania odwoławczego. Wszystko wskazuje jednak na to, że były prezydent RP jeszcze poczeka na to, aż jego wnuk opuści zakład karny.

Problemy z prawem wnuka Lecha Wałęsy

Problemy wnuka Lecha Wałęsy rozpoczęły się w sierpniu 2016 roku. Wówczas Dominik W. miał ugodzić nożem swoją starszą o trzy lata partnerkę. Skazany trafił kobietę w udo. Na szczęście rana nie okazała się poważna. Do zdarzenia doszło podczas jego wyprowadzki. Sąd skazał go za to w lutym 2020 roku na trzy miesiące pozbawienia wolności oraz prace społeczne.

Następnie 23-latek został zatrzymany za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu oraz szarpaninę z policjantami, którzy próbowali go wówczas zatrzymać. Dominik W. doprowadził wtedy do kolizji z innym autem. W lutym 2020 roku usłyszał drugi wyrok skazujący. Tym razem wymiar sprawiedliwości skazał go na karę dwóch lat i ośmiu miesięcy bezwzględnego więzienia.

Dominik W. otrzymał także zakaz prowadzenia pojazdów przez sześć lat. Dodatkowo nałożono na niego karę w sumie 10 tys. zł. W marcu 2021 roku Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe skazał 23-latka łącznie na dwa lata i 10 miesięcy pozbawienia wolności, o czym poinformowała Joanna Organiak z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close