Wiadomości

Przemysław Czarnek pożegnał lubelskiego egzorcystę. „Uczył nas, jak walczyć z szatanem”

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podczas poniedziałkowych uroczystości pogrzebowych pożegnał księdza Jana Pęzioła, którego pośmiertnie odznaczył medalem Komisji Edukacji Narodowej. – Wielokrotnie wygrał, mocą imienia Jezus, za wstawiennictwem Matki Bożej Kębelskiej, bezpośrednie batalie z szatanem – mówił o zmarłym duchownym szef resortu edukacji.

Przemysław Czarnek pożegnał lubelskiego egzorcystę. "Uczył nas, jak walczyć z szatanem"

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w poniedziałek 27 grudnia wziął udział w uroczystościach pogrzebowych księdza Jana Pęzioła. Egzorcysta zmarł 22 grudnia, na dwa dni przed swoimi 90. urodzinami. W pożegnaniu duchownego udział wzięli też inni politycy związani z Prawem i Sprawiedliwością, jak wojewoda lubelski Lech Sprawka czy poseł Sylwester Tułajew – opisywały lokalne media.

Przemysław Czarnek o zmarłym egzorcyście: Wielokrotnie wygrał bezpośrednie batalie z szatanem

Podczas uroczystości głos zabrał minister Przemysław Czarnek. – Nie ma chyba drugiego takiego miejsca w naszej archidiecezji i województwie, gdzie wszyscy, jak tutaj jesteśmy, otrzymalibyśmy więcej prostych i głębokich lekcji o człowieku, o Bogu i o relacji Boga z człowiekiem – mówił. Jak dodał, nie ma też drugiego takiego miejsca, w którym można było doświadczyć cudów, uzdrowień i oczyszczeń, „jak właśnie w tym świętym miejscu – w Wąwolnicy”. – I wszyscy mamy głęboką wiarę i przekonanie, że to wszystko za sprawą Maryi – Matki Bożej Kębelskiej – kontynuował szef resortu cytowany przez „Dziennik Wschodni”.

Minister podczas swojego przemówienia przypomniał też o funkcji egzorcysty, którą pełnił zmarły ksiądz Pęzioł. – To tutaj, w tym miejscu, infułat Jan Pęzioł wielokrotnie wygrał, mocą imienia Jezus, za wstawiennictwem Matki Bożej Kębelskiej, bezpośrednie batalie z szatanem, który co prawda przekonał ogromną część ludzkości, że go nie ma, ale tutaj zawsze przebywał i tutaj zawsze będzie przegrywać. Bo tego, jak z nim walczyć, uczył nas właśnie ksiądz infułat Jan Pęzioł – mówił. Tym samym określił duchownego jednym z najwybitniejszych i najwspanialszych nauczycieli „życia, chrześcijaństwa, religijności, życia rodzinnego i kapłańskiego”.

Ksiądz Jan Pęzioł odznaczony medalem Komisji Narodowej

Ksiądz Pęzioł został pośmiertnie odznaczony medalem Komisji Narodowej przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. W poniedziałek medal został przekazany na ręce arcybiskupa Stanisława Budzika, metropolity lubelskiego.

O uroczystościach pogrzebowych księdza Jana Pęzioła pisał m.in. lubelski gosc.pl, który przybliżył sylwetkę zmarłego. Duchowny przez wiele lat pełnił funkcję proboszcza i kustosza sanktuarium maryjnego w Wąwolnicy. Był też archidiecezjalnym egzorcystą. Myśli o kapłaństwie przychodziły mu do głowy już od dzieciństwa. Na seminarium ostatecznie zdecydował się jednak dopiero w wieku 21 lat. Na emeryturę przeszedł w 2001 roku, mimo to do końca życia pełnił funkcję egzorcysty – opisywał chelm.naszemiasto.pl.

Źródło: gazeta.p

Powiązane artykuły

Back to top button
Close