Wiadomości

Przemysław Czarnek opowiedział o swojej maturze. Pamięta stres i Bogurodzicę

Stresował się tak jak tegoroczni maturzyści. Język polski zdał na czwórkę, piątki miał z historii i języka niemieckiego. Przemysław Czarnek (45 l.), minister edukacji, swój egzamin dojrzałości zdawał w 1996 r. Dziś wspomina te majowe dni.

Przemysław Czarnek opowiedział o swojej maturze. Pamięta stres i Bogurodzicę

Minister Czarnek opowiada o swojej maturze

– Z języka polskiego dostałem czwórkę z pracy pisemnej i czwórkę z odpowiedzi ustnej. Pamiętam, że na części ustnej dostałem pytanie o Bogurodzicę – miałem przeanalizować ten utwór od strony technicznej i historycznej – mówi „Super Expressowi” Przemysław Czarnek. – Z historii pisałem egzamin na temat Polski i trzech Bolesławów – dodaje. Poszło mu bardzo dobrze, dostał piątkę, w związku z tym został zwolniony z egzaminu ustnego.

Maturalny stres udało się opanować

Z języków obcych Czarnek wybrał na maturze niemiecki. – Poszło mi znakomicie, bo lubiłem ten język. Dostałem piątkę – dodaje. Minister przyznaje, że do egzaminu dojrzałości przygotowywał się sumiennie. – Finisz miałem bardzo dobry, bo przyłożyłem się do nauki szczególnie w ostatnich miesiącach – wspomina.

Przemysław Czarnek pamięta swój stres i dlatego rozumie nerwy u tegorocznych maturzystów. – Stresu nie można się bać, do pewnego poziomu może być nawet twórczy, ale trzeba nad nim zapanować – puentuje.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close