Wiadomości

Porażająca historia, przez koronawirusa zmarła z wycieńczenia. Miała zaledwie 12 lat

Koronawirus przyczynia się do śmierci wielu osób na całym świecie. Niestety z powodu zakażenia zmarła 12-letnia dziewczynka. Powodem było nadmierne wycieńczenie, z którym nie poradził sobie jej organizm. Ta historia jest wstrząsająca.

Nie da się ukryć, że z powodu pandemii cierpi wiele dzieci. Dziewczynka miała zaledwie 12-lat kiedy śmierć chwyciła ją w swoje objęcia. Osoby jej towarzyszące musiały zdecydować się na daleką podróż. Wszystko przez to, że zagrożenie, które wywołał koronawirus pozbawiło ich pracy.

Koronawirus zmusił ich do podróży

Wcześniej informowaliśmy o tym, jak inna dziewczynka zmarła na skutek infekcji koronawirusem. Okazuje się jednak, że pandemia zbiera śmiertelne żniwo w mniej bezpośredni sposób. Zgodnie z doniesieniami Radia ZET narodowa kwarantanna wprowadzona w Indiach sprawiła, że 12-letnia dziewczynka i 11 innych osób musiało zdecydować się na niezwykle długą podróż.

Pracownicy, którzy zajmowali się uprawą chili zostali pozbawieni pracy. Bojąc się o swoje dobro, postanowili przebyć pieszo ponad 300 kilometrów, omijając blokady policyjne. Chcieli dotrzeć do rodzinnej miejscowości. Dziewczynka zmarła zaledwie na godzinę przed powrotem od domu. Do czego doszło?

Dziewczynka zmarła podczas morderczej wyprawy

Jak podaje Radio ZET, CNN poinformowało, że koronawirus w Indiach doprowadził do ogólnokrajowej blokady. Docelowo miała ona trwać do 14 kwietnia. Jednak przedłużono ją do początku maja. Osoby pracujące na uprawie chili stwierdziły, że w takich okolicznościach decydują się na powrót do domu. Wśród nich była 12-letnia dziewczynka. O całej sprawie wypowiedział się lekarz z rodzinnej miejscowości dziecka.

– Zdecydowali się wrócić do domu, ponieważ nie mieli pracy i nie byli pewni, kiedy zakończy się blokada. Szli przez górzysty teren, chcąc ominąć barykady policyjne. Powiedziano nam, że Jamlo nic nie jadła tego ranka z powodu rozstroju żołądka i wymiotów. Podejrzewamy, że nierównowaga elektrolitów oraz wyczerpanie doprowadziły do jej śmierci – powiedział dr BR Pujari cytowany przez Radio ZET.

Badania przeprowadzone po śmierci dziecka wykluczyły obecność koronawirusa. Jednak jej towarzysze podróży zostali poddani dwutygodniowej kwarantannie. Zgodnie z doniesieniami Radia ZETrząd Indii jest mocno krytykowany za doprowadzenie do masowych migracji osób, które przez pandemię z dnia na dzień straciły pracę.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close