Wiadomości

Polsat przekazał porażające informacje. Sadystyczny morderca 7-letniej Kamili i 11-letniej Pauliny wciąż jest na wolności

Polsat poinformował o kolejnej śmierci małej dziewczynki z Gdańska. Morderca 11-latki prawdopodobnie nadal jest na wolności. Każdy boi się, że ich dzieci są w poważnym niebezpieczeństwie. Sprawca może znajdować się wszędzie. Wszystko wskazuje na to, że dalej morduje, o czym świadczą okoliczności zabójstwa kolejnej dziewczynki – 7-latki, którą sprawca zabił zaledwie rok później.

Polsat donosi o przerażających morderstwach na terenie Polski. Oba morderstwa wydarzyły się w podobnych okolicznościach, na co wskazują psycholodzy i psychiatrzy, a także prokuratura. Mężczyzna odpowiedzialny za mord 7-latki i 11-latki nadal grasuje po Polsce. Jeszcze nie odnaleziono go i nie aresztowano. Rodzice drżą ze strachu o swoje dzieci.

Polsat o przerażających morderstwach 7-latki i 11-latki. Polska skropiona krwią niewinnych dzieci

Zarówno 7-latka, jak i 11-latka, zostały zamordowane w brutalnych okolicznościach. Choć pierwotnie morderstw tych nie łączono, prokuratura oraz biegli zwrócili uwagę na szczegóły dwóch spraw. Wysunięto wniosek, że obie ofiary zostały zabite przez jednego mężczyznę. Wzięto pod uwagę podobieństwa.

W przypadku młodszej Kamilki feralnego dnia przed jej zabójstwem słyszano wołanie. Krzyki, których świadkami byli znajdujący się nieopodal niej ludzie, były przerażające. Chwilę później dziewczynka już nie żyła. Jak podają świadkowie, a także prokuratura badająca sprawę, dziewczynka tuż przed śmiercią prawdopodobnie miała styczność z 30-latkiem, którego tożsamość po dziś dzień nie została poznana. Później znaleziono jej ciało, które sprawca wyrzucił do wody. Miało to miejsce w roku 1997.

– Ciało było w daleko posuniętym rozkładzie, były już zmiany woskowo-tłuszczowe, czyli wskazujące też na długi okres przebywania w wodzie. Rozkład ciała spowodował, że było one niekompletne. Z tego co pamiętam brakowało dłoni – wyznał prok. Wawryniuk w rozmowie z Polsatem.

Zaledwie 12 miesięcy później doszło do kolejnego, traumatycznego morderstwa, które także poruszyło całą Polskę, tak, jak dzisiaj morderstwo 10-letniej Kristiny. Wtedy o sprawcy wypowiedział się dr psychiatrii Jerzy Pobocha.

– Trzeba pamiętać, że sprawcy przestępstw seksualnych, działają jak drapieżniki. Sprawca czeka na ofiarę i czeka na odpowiedni moment do ataku – wyznał w rozmowie z „Polsatem”.

Sprawa była niezwykle przerażająca – szczególnie dla mamy Paulinki, która po dziś dzień pamięta, jak wyglądało jej małe dziecko. Dziewczynkę odnaleziono rok wcześniej – w roku 1996.

– Tragicznie to moje dziecko wyglądało. Była zgwałcona, podduszana. Znęcał się nad nią – wyznała nie kryjąc łez i przerażenia, nawet pomimo upływu czasu.

Sprawa jest niezwykle tajemnicza, a po dziś dzień nie znaleziono jeszcze sprawy obu śmierci. Biegli wskazują natomiast, że z dużym prawdopodobieństwem za oba morderstwa odpowiada jeden człowiek, który nadal nie został aresztowany. Najprawdopodobniej nadal przebywa na wolności, gdzie zagraża innym dzieciom.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close