Wiadomości

Pierwsze skandale podczas wyborów. Policja ma pełne ręce roboty

Trwają wybory prezydenckie 2020. Polacy od rana mogą oddawać swoje głosy w komisjach wyborczych na terenie całego kraju. Warto pamiętać, że w tej wyjątkowy dzień obowiązuje ważny zakaz dotyczący ciszy wyborczej. Jej złamanie może wiązać się z nałożeniem grzywny. Niestety, jak przekazała policja, już pojawiły się pierwsze skandale w związku z agitacją polityczną

Cisza wyborcza rozpoczęła się o północy z piątku na sobotę, a obowiązuje aż do końca głosowania, czyli do godziny 21:00 w niedzielę 12 lipca. Łamanie ciszy wyborczej oznacza prowadzenie agitacji, nie tylko w lokalach wyborczych i przed nimi, ale także w sieci. Jak się okazuje, policja była już informowana o łamaniu tego zakazu.

Łamanie ciszy wyborczej. Policja ma ręce pełne roboty

Jak poinformowała Komenda Główna Policji, do godziny piątej rano w niedzielę odnotowano aż 253 przypadki łamania ciszy wyborczej na terenie całego kraju. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Antoniego Rzeczkowskiego 230 przypadków dotyczyło wykroczeń, a w 23 doszło do przestępstwa.

Łamanie ciszy wyborczej oznacza wszelkie publiczne zachowania, które nakłaniają do głosowania na konkretnego kandydata. W czasie trwania ciszy wyborczej zakazane jest organizowanie zgromadzeń, pochodów i manifestacji, wygłaszanie przemówień czy rozpowszechnianie materiałów wyborczych. Co ważne, zakaz dotyczy także internetu. Łamanie ciszy wyborczej niesie za sobą konsekwencje prawe. Od 500 tys. zł do 1 mln zł grzywny grozi każdemu, kto opublikuje sondaż wyborczy. Jest to najwyższa kara.

Łamanie ciszy wyborczej łapówkami? Głosując na X otrzymasz zniżkę u fryzjera

W województwie warmińsko-mazurskiego policja odnotowała kilka zaskakujących przypadków łamania ciszy wyborczej. Jak przekazali funkcjonariusze, za zagłosowanie na konkretnego kandydata oferowano łapówki. Przykładowo, w zakładzie fryzjerskim w Gołdapi można było otrzymać 20 procent zniżki na usługi, natomiast w Działdowie można było otrzymać gotówkę.

– Postępowania w tych sprawach będą się toczyć w oparciu o artykuł 250 kodeksu karnego, który przewiduje za takie przestępstwo do 5 lat więzienia – zaznaczył w rozmowie z PAP jeden z funkcjonariuszy.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close