Wiadomości

Pawłowicz zafascynowana LEPKĄ CIECZĄ. Nietypowe zainteresowania legendy PiS

Krystyna Pawłowicz nie przestaje zaskakiwać. Odkąd formalnie zerwała z polityką, zostając sędzią Trybunału Konstytucyjnego, ma więcej czasu na swoje pozapolityczne pasje. Pawłowicz dała już się poznać m.in. jako miłośniczka literatury, malarstwa, a nawet zwierząt. Teraz pokazała się z innej strony. Okazuje się, że Pawłowicz zafascynowana jest… smakowitą lepką cieczą. Swoimi nietypowymi zainteresowaniami pochwaliła się na Twitterze.

Pawłowicz zafascynowana LEPKĄ CIECZĄ. Nietypowe zainteresowania legendy PiS

Krystyna Pawłowicz pokochała miody! Swoją pasją pochwaliła się w mediach społecznościowych. Legenda PiS wrzuciła na swój profil zdjęcie pysznej lepkiej cieczy. – Kto ma pszczoły, ten ma miód. Mój tegoroczny miód ukradziony pszczole – napisała. Jej zwierzenie mocno zaciekawiło internautów. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego złapała na Twitterze kontakt z pewnym pszczelarzem i zaczęła dopytywać się o swój miodzik. – Z czego jest ten miód, czy można poznać po kolorze? – łaknęła wiedzy Pawłowicz. Ekspert szybko odpowiedział byłej posłance PiS. Niestety, mogła poczuć się zawiedziona… – Jestem daleko, jednak za mało danych, Pani Krystyno, żeby określić, jaki to miód. Pozdrawiam serdecznie – napisał z sympatią pszczelarz. Na szczęście w sukurs Pawłowicz przyszli inni użytkowcy Twittera. Tyle tylko, że nikt ostatecznie nie mógł rozstrzygnąć, jaki to miód…

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close