Krystyna Pawłowicz, która obecnie jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego, zdążyła zasłynąć z kontrowersyjnych wypowiedzi i absolutnym brakiem litości wobec polityków opozycji. Nawet w okresie świąt bożego narodzenia nie mogła się powstrzymać, gdy tylko zobaczyła wpis na Twitterze przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, Donalda Tuska.
Krystyna Pawłowicz reaguje na życzenia Donalda Tuska
W wigilię 24 grudnia Donald Tusk zamieścił na Twitterze wpis z życzeniami bożonarodzeniowymi, w których – trzeba przyznać – nie unikał wątków politycznych. „Chrystus się rodzi, nas oswobodzi… Chciałbym Wam wszystkim złożyć w prezencie pod choinkę obietnicę, że następne Boże Narodzenie będzie radośniejsze, a Polska oswobodzona od zła i kłamstwa. A dziś z całego serca życzę Wam zdrowia, uśmiechu i spokoju.” – czytamy na twitterowym koncie przewodniczącego PO.
– „Psie głosy nie idą pod niebiosy”… [pisownia oryginalna] – odpisała na życzenia Tuska Krystyna Pawłowicz, sędzina Trybunału Konstytucyjnego. Nie bez powodu użyła cudzysłowia w swoim wpisie. Jak zauważył jeden z internautów na Twitterze, aby zrozumieć przekaz byłej posłanki PiS, trzeba zajrzeć do słownika języka polskiego.
Chrystus się rodzi, nas oswobodzi… Chciałbym Wam wszystkim złożyć w prezencie pod choinkę obietnicę, że następne Boże Narodzenie będzie radośniejsze, a Polska oswobodzona od zła i kłamstwa. A dziś z całego serca życzę Wam zdrowia, uśmiechu i spokoju.
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 24, 2021
Co Krystyna Pawłowicz chciała przekazać Donaldowi Tuskowi?
– Według słownika języka polskiego powiedzenie ”Psie głosy nie idą pod niebiosy/w niebiosy” oznacza, że ”prośby niegodne wysłuchania i spełnienia są lekceważone” – zauważył twitterowicz. Na to tłumaczenie entuzjastycznie zareagowała sama Krystyna Pawłowicz, która pozdrowiła internautę.
– Jak Pan widzi,trzeba załamywać ręce nad poziomem polskiej edukacji… Nawet cudzysłów nie dał do myślenia… Cudzy – słów.Cudzy…Cudze słowa… [pisownia oryginalna] – czytamy w twitterowym wpisie sędziny.
Źródło: se.pl