Wiadomości

Papież przyjął rezygnację abpa Sławoja Leszka Głódzia

Papież Franciszek przyjął rezygnację abp. Sławoja Leszka Głódzia z funkcji metropolity gdańskiego i do czasu wyznaczenia następcy mianował administratora apostolskiego archidiecezji gdańskiej. Został nim biskup elbląski Jacek Jezierski.

Papież przyjął rezygnację abpa Sławoja Leszka Głódzia

Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź jest metropolitą gdańskim od 2008 roku. Dziś kończy 75 lat i przechodzi na kościelną emeryturę. O jego następcy decyduje papież. Dzisiaj na stronie Nuncjatury Apostolskiej ukazał się krótki komunikat.

„Ojciec Święty Franciszek:

Przyjął rezygnację księdza arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia z posługi arcybiskupa metropolity gdańskiego.
Mianował administratora apostolskiego archidiecezji gdańskiej sede vacante w osobie biskupa elbląskiego Jacka Jezierskiego”.
Komunikat podpisał Nuncjusz Apostolski Salvatore Pennacchio.

Decyzja papieża oznacza, że abp Głódź przechodzi na emeryturę, a tymczasowym administratorem archidiecezji gdańskiej zostanie biskup elbląski Jacek Jezierski. Będzie pełnił on tę funkcję do czasu aż papież nie wybierze nowego metropolity gdańskiego.

Biskup Jacek Jezierski ma 71 lat. Jest biskupem diecezji elbląskiej od 2014 roku.

Sede vacante to termin, który w Kościele Katolickim oznacza, że stolica biskupia jest nieobsadzona.

Jaką emeryturę będzie miał abp Głódź?

Arcybiskup Głódź może liczyć na wysoką emeryturę. A właściwie dwie emerytury. Jedną z nich (wojskową) pobiera już od 2004 roku. Jako byłemu biskupowi polowemu przysługuje uposażenie w wysokości od 10 do 17 tys. zł miesięcznie.

Teraz otrzymywać będzie drugą, kościelną emeryturę. Jak podawał portal Money.pl, wyniesie ona około 4-5 tysięcy złotych. Kościół musi też zapewnić arcybiskupowi mieszkanie. A także pokryć koszta ewentualnego leczenia i opłacić dodatek na wyżywienie.

Kontrowersje wokół abp Głódzia

Arcybiskup Głódź to kontrowersyjna postać. W ostatnich latach publicznie stawiano mu szereg zarzutów. Mowa o mobbingu i nękaniu innych księży, chorobie alkoholowej, czy braku reakcji na pedofilię w Kościele.

Zarówno niektórzy księża jak i wierni mieli żal do hierarchów Kościoła, że nie reagowali odpowiednio na te zarzuty i że wobec duchownego nie toczyło się oficjalne postępowanie wyjaśniające.

Odwołania Głódzia domagali się też trójmiejscy wierni. W Onecie pisaliśmy kilkukrotnie o protestach pod gdańską kurią, a także spotkaniu z nuncjuszem apostolskim. Jak mówiła Onetowi jedna z inicjatorek protestów Justyna Zorn, nie było wówczas żadnej reakcji hierarchów Kościoła.

Źródło: onet.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close