Jerzy Owsiak opublikował w mediach społecznościowych post zatytułowany „Do Krystyny Pawłowicz”. Szef WOŚP odniósł się w nim do „nieprawdopodobnie bulwersującej i pełnej nienawiści” wypowiedzi posłanki PiS, którą opublikowała ostatnio w sieci. „Krystyno, rozpuść włosy i uśmiechnij się!” – zaapelował na koniec.
Nie od dziś wiadomo, że Jerzy Owsiak i Krystyna Pawłowicz nie pałają do siebie sympatią. O tym, że ich stosunki raczej nie mają szans na poprawę, świadczy post, który szef WOŚP opublikował ostatnio na swoim profilu na Facebooku. Odniósł się w nim do ordynarnego wpisu posłanki PiS na Twitterze, w którym sędzia nazwała posła Tomasza Trelę m.in.: „chamem”, „łachem” i „dziadem kalwaryjskim”.
Osoba publiczna, która nie chce ujawnić swojego oświadczenia majątkowego bierze po prostu w łapę. Jestem ciekawy, ile i za co wzięła Pawłowicz z Przyłębską?, ktoś coś, może panie i panowie z @pisorgpl?
— Tomasz Trela (@poselTTrela) April 20, 2022
Owsiak krytykuje ordynarny wpis Pawłowicz na Twitterze
Posłowi Lewicy oberwało się za to, że skierował do prezes Trybunału Konstytucyjnego wniosek o ujawnienie świadczeń majątkowych za zeszły rok, dotyczących pięciu sędziów, w tym Krystyny Pawłowicz.
„Osoba publiczna, która nie chce ujawnić swojego oświadczenia majątkowego, bierze po prostu w łapę. Jestem ciekawy, ile i za co wzięła Pawłowicz z Przyłębską? Ktoś coś, może panie i panowie z PiS” — napisał na Twitterze 29 kwietnia poseł Trela.
Osoba publiczna, która nie chce ujawnić swojego oświadczenia majątkowego bierze po prostu w łapę. Jestem ciekawy, ile i za co wzięła Pawłowicz z Przyłębską?, ktoś coś, może panie i panowie z @pisorgpl?
— Tomasz Trela (@poselTTrela) April 20, 2022
Jerzy Owsiak postanowił skrytykować „nieprawdopodobnie bulwersującą i pełną nienawiści” wypowiedź posłanki PiS i przy okazji przypomniał kulisy wieloletniego konfliktu między nim i Pawłowicz.
„Ale o Pani znowu głośno! Według mojej oceny, kiedy na Najpiękniejszym Festiwalu Świata, 5 lat temu, dałem ponieść się fantazji i zaproponowałam wiatr we włosach oraz oddanie się atmosferze miłości, przyjaźni i muzyki – za to serdecznie wystąpienie zostałem skarcony nawet przez Magdalenę Środę – i chociaż bez żadnego bólu, żadnych zbędnych słów, już następnego dnia w ogólnopolskiej stacji TVN24 powiedziałem „przepraszam”, nie odpuściła Pani i przez kolejnych kilka lat, ciągała mnie Pani po sądach. Moim zdaniem kompletnie niepotrzebnie, bo tak naprawdę zajęliśmy sobie czas, trwoniąc publiczne pieniądze, a i tak na samym końcu żaden wyrok, który by Panią satysfakcjonował, nie zapadł. Za to przy okazji spraw i spotkań z Panią na sali sądowej, usłyszałem morze słów oburzenia na moje zachowanie, które zakwalifikowała Pani jako bardzo agresywne, a także morze słów, w których dyskredytowała Pani Fundację.” – czytamy w poście zatytułowanym „Do Krystyny Pawłowicz”.
Jerzy Owsiak: „Krystyno, rozpuść włosy i uśmiechnij się!”
W dalszej części wpisu Owsiak podkreślił, że w ciągu pięciu lat, które minęły od tamtej pory starał się w ogóle nie wypowiadać na temat Krystyny Pawłowicz.
„Pani Krystyno, co z Panią się dzieje? Dla mnie te 5 lat to czas niezwykle pięknych osiągnięć, a także czas, w którym wraz z Polakami nie straciliśmy ani minuty na kopanie się ze sobą, po prostu robiliśmy swoje, co Pani w sądzie tak dyskredytowała, a co wróci do Pani w postaci opieki zdrowotnej, bo ta wspomagana przez WOŚP należy się każdemu z nas, bez względu na wyznanie czy kolor skóry.” – pisze Jerzy Owsiak.
Na koniec szef WOŚP zaapelował do posłanki PiS, by powiedziała „przepraszam” i… „rozpuściła włosy”.
„Niech Pani – tak jak ja 5 lat temu – powie po prostu „przepraszam”. A ludzie, Pani Krystyno, nie będą trąbili. Piszę te słowa w naprawdę dobrym nastroju, w spokoju, życząc, aby takie kłótnie w przestrzeni publicznej nie miały miejsca. Mówiąc krótko – Krystyno, rozpuść włosy i uśmiechnij się!”.
Źródło: fakt.pl