Mama kilkumiesięcznego chłopca przeżyła prawdziwe chwile grozy. Jej syn trafił do szpitala i omal nie stracił wzroku przez kontakt z gumowymi zabawkami do kąpieli. Teraz kobieta ostrzega wszystkich rodziców.
Chłopiec wielokrotnie bawił się w czasie kąpieli gumową kaczką. Pewnego dnia woda z zabawki przedostała się do jego oczu i spowodowała groźną infekcję. Teraz mama dziecka ostrzega rodziców przed konsekwencjami, jakie może nieść ze sobą kontakt z drobnoustrojami rozwijającymi się we wnętrzu gumowych zabawek do kąpieli.
Chłopiec używał w czasie kąpieli gumowej kaczki
To nie był pierwszy raz, gdy Baylor kąpał się ze swoją ulubioną gumową kaczką. Tym razem jednak woda z zabawki dostała się do oczu dziecka, powodując silny stan zapalny. Wokół nich pojawiła się opuchlizna, a gałki oczne dziecka nabrały krwistoczerwonego koloru.
Mama chłopca była przerażona. Rodzice natychmiast zabrali Baylora do szpitala, gdzie okazało się, że doznał ciężkiego zapalenia tkanki łącznej. Infekcja rozprzestrzeniła się na twarz i oczy dziecka, a jej silny przebieg grozi nawet utratą wzroku.
Na szczęście lekarze zdołali szybko zwalczyć infekcję u chłopca, a jego wzrok nie uległ uszkodzeniu. Mama Baylora postanowiła jednak ostrzec wszystkich rodziców przed niebezpieczeństwem, jakie niesie za sobą kontakt z gumowymi zabawkami do kąpieli.
Kobieta umieściła w sieci nagranie składające się ze zdjęć jej syna przed i w trakcie infekcji oraz pokazujące to, co znajdowało się w środku gumowej zabawki. Okazało się, że we wnętrzu kaczki z powodu wilgotności rozwinęła się pleśń i inne drobnoustroje, które spowodowały stan zapalny w oczach dziecka.
– To możliwe, ponieważ tego typu patogeny potrzebują do rozwoju wilgotnego środowiska, a zabawki kąpielowe są do tego idealne – tłumaczył dr Richard Hastings, mikrobiolog, którego słowa cytuje portal parenting.pl.
Choć gumowe zabawki są zwykle wykonane z bezpiecznych materiałów i nie stanowią zagrożenia dla dzieci, niebezpieczne może być ich przechowywanie w wilgotnym środowisku. W ich wnętrzu mogą namnażać się wówczas groźne dla zdrowia dzieci bakterie i grzyby.
– W przypadku zabawek, które mogą tryskać wodą, szkodliwe drobnoustroje mogą dostać się do oczu, uszu czy ewentualnych ranek, które może mieć dziecko i prowadzić do infekcji – dodał dr Hastings.
Nie wiadomo za ile takich niebezpiecznych zakażeń odpowiadają właśnie zanieczyszczone zabawki używane do kąpieli. Lekarze radzą jednak, by regularnie czyścić i suszyć lub wymieniać gadżety, które mają kontakt z wodą. To zmniejszy ryzyko niebezpiecznej infekcji.
Źródło: pikio.pl
