„Weto albo śmierć” czy złagodzenie kursu i dogadanie się z Brukselą w sprawie unijnego budżetu i kwestii praworządności? Pierwsza taktyka, którą forsuje Zbigniew Ziobro (50 l.) przy akceptacji Jarosława Kaczyńskiego (71 l.) oraz drugi scenariusz Mateusza Morawieckiego (52 l.) były omawiane na trzygodzinnej naradzie władz Zjednoczonej Prawicy. Emocji nie brakowało. Efekt? Wygląda na to, że Jarosław Kaczyński pogodził obydwu polityków! – Jest zgoda między Mateuszem Morawieckim i Zbigniewem Ziobro co do tego, że należy zawetować unijny budżet, jeśli będzie on powiązany z tzw. praworządnością – zaznacza w rozmowie z nami senator Stanisław Karczewski (65 l.). A Wy co sądzicie o całej sprawie? Czy polski rząd powinien zgłosić weto, czy ugiąć się pod naciskiem Brukseli? Zapraszamy do komentowania!
Sprawa unijnego budżetu i ewentualnego weta, którym grożą polskie władze budzi ogromne napięcia w Zjednoczonej Prawicy. Partii Jarosława Kaczyńskiego i jego koalicjantom nie podoba się mechanizm powiązania unijnych funduszy z praworządnością, który może doprowadzić do wstrzymania wypłat. I właśnie na ten temat rozmawiali do nocy najważniejsi politycy PiS na czele z Jarosławem Kaczyńskim oraz liderzy Solidarnej Polski i Porozumienia, czyli Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin (59 l.). – Mam nadzieję, że Niemcy ustąpią, bo my nie możemy ustąpić, nie możemy tracić swojej suwerenności. Absolutnie z naszej strony nie będzie zgody na powiązanie budżetu unijnego z tzw. praworządnością. I nie ma różnicy zdań między premierem Morawieckim, a ministrem Ziobrą w tej sprawie – zaznacza w rozmowie z nami senator Stanisław Karczewski. – Będziemy chcieli uniknąć weta ws. budżetu UE, jeżeli będzie to możliwe, czyli jeśli zostaną wycofane pomysły kierowane pod adresem Polski i Węgier – powiedział z kolei szef klubu PiS Ryszard Terlecki (71 l.).
Źródło: se.pl
