Wiadomości

Mateusz Morawiecki ruszył w Polskę. Na spotkanie z premierem nie wpuszczono działaczy AgroUnii

W minioną sobotę premier Mateusz Morawiecki odwiedził Turowo koło Szczecinka, gdzie spotkał się z sympatykami partii PiS. Okazuje się, że na otwarte spotkanie z szefem rządu nie każdy mógł się jednak dostać. Przedstawiciele AgroUnii nie zostali wpuszczeni na salę, co tłumaczono w absurdalny sposób.

W związku ze zbliżającymi się wyborami czołowi przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości ruszyli w trasę po Polsce, by zmobilizować swój elektorat do głosowania i zwiększyć szanse na utrzymanie się przy władzy. Wśród polityków aktywnie uczestniczących w spotkaniach z sympatykami znalazł się także obecny szef rządu, Mateusz Morawiecki.

Mateusz Morawiecki spotkał się z sympatykami PiS w Turowie

W minioną sobotę premier Morawiecki odwiedził mieszkańców miejscowości Turowo w województwie zachodniopomorskim. Choć oficjalnie na spotkaniu z szefem rządu nie prowadzono selekcji publiczności, okazuje się jednak, że nie wszyscy chętni mogli wysłuchać, co do powiedzenia ma przedstawiciel PiS.

Na spotkanie nie wpuszczono działaczy AgroUnii, którzy licznie zgromadzili się pod miejscową szkołą podstawową, w której zorganizowano wydarzenie. Początkowo organizatorzy tłumaczyli, że członkowie ruchu nie mogą wejść na salę, bo zabraniają tego przepisy bezpieczeństwa.

– Nie ma miejsc, nie wpuszczamy, musimy się trzymać przepisów BHP i PPOŻ. Nie ma żadnych zaproszeń, wszyscy mogli wejść, tylko trzeba było przyjść wcześniej – tłumaczyła jedna z organizatorek spotkania, a jej wypowiedź nagrała redakcja TVN24.

Działacze AgroUnii odbili się od drzwi

Szybko jednak zmieniła zdanie, gdy okazało się, że jej argument jest niewystarczający dla rozjuszonego tłumu. Oburzeni członkowie AgroUnii rozpoczęli protest pod szkołą, który trwał przez całe spotkanie.

– Wstęp miały osoby, które otrzymały zaproszenie i potwierdziły swoją obecność – przekazała po chwili organizatorka wydarzenia.

Mateusz Morawiecki nie podjął dialogu z rolnikami także po zakończeniu spotkania. Przedstawiciele AgroUnii zapowiedzieli jednak, że nie zrezygnują z próby spotkania się z premierem. W Turowie chcieli porozmawiać z nim m.in. o szalejącej inflacji i rekordowych cenach węgla.

– Będziemy jeździć na kolejne spotkania. Może w końcu kiedyś się zdecyduje. A jak nie, to kończy się czas ich rządów – zapowiedzieli działacze AgroUnii.

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close