W poniedziałek Zbigniew Ziobro został zapytany przez dziennikarzy o decyzję Sądu Apelacyjnego ws. nieuznania Marszu Niepodległości jako wydarzenia cyklicznego. Minister Ziobro ocenił, że wyrok jest „polityczny”. Ponadto poradził narodowcom, by skorzystali z koncepcji „obywatelskiego nieposłuszeństwa”. „Tak władza hoduje zło, bo sama jest złem” – napisała posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Pod koniec października Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję wojewody o rejestracji Marszu Niepodległości jako cyklicznego zgromadzenia. Uwzględnił tym samym odwołanie złożone przez warszawski ratusz w tej sprawie. Następnie Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy uchylenie decyzji wojewody.
W uzasadnieniu postanowienia sąd wskazał, że nie zostały spełnione wszystkie przesłanki, które pozwalają uznać Marsz Niepodległości za zgromadzenie cykliczne zgodnie z ustawą prawo o zgromadzeniach.
Do wyroku sądu odniósł się prezydent Warszawy.
„Tzw. Marsz Niepodległości nie będzie miał w najbliższych latach statusu zgromadzenia cyklicznego. Sąd apelacyjny nie uwzględnił odwołania organizatorów i zgodził się z naszym rozumowaniem. Jeśli narodowcy zgromadzą się 11.11, będzie to zgromadzenie nielegalne” – napisał na Twitterze.
Narodowcy zapowiedzieli, że marsz odbędzie się bez względu na decyzję sądu.
Ziobro doradza narodowcom „obywatelskie nieposłuszeństwo”
W poniedziałek Zbigniew Ziobro został zapytany przez dziennikarzy o decyzję Sądu Apelacyjnego. Minister Ziobro ocenił, że wyrok jest „polityczny” i poradził narodowcom, by skorzystali z koncepcji „obywatelskiego nieposłuszeństwa”.
– Słyszałem kiedyś, chyba nawet z usta Donalda Tuska, o tzw. obywatelskim nieposłuszeństwie. Myślę, że organizatorzy marszu będą mogli tę koncepcję Platformy Obywatelskiej, pana Frasyniuka i innych przedstawicieli ruchu KOD-owskiego, kreatywnie wykorzystać w ramach obrony swoich praw obywatelskich, które są im w sposób jaskrawy z przyczyn politycznych, pozaprawnych odbierane – mówił.
– W tej chwili są niejako w porozumieniu z panem Trzaskowskim, chcą temu zapobiec, wpisując się w prowokację, jaką jest zorganizowanie marszu środowisk skrajnie konkurencyjnych – kontynuował.
Podkreślał, że wyrok sądu jest „tworzeniem prowokacji przy użyciu narzędzi prawnych przez organy, które są powołane do tego, aby swoje poglądy polityczne zawieszać w szatni przed wejściem na salę sądową”.
W piątek Zbigniew Ziobro złożył do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną ws. decyzji Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Prokurator Generalny chce wstrzymania postanowienia.
Fala komentarzy po wypowiedzi Ziobry. „Tak władza hoduje zło, bo sama jest złem”
Do wypowiedzi Zbigniewa Ziobry na Twitterze odnieśli się dziennikarze, komentatorzy i politycy.
„Ziobro zachęcający nacjonalistów do obywatelskiego nieposłuszeństwa bierze za nich odpowiedzialność. Za każdy faszystowski gest, rasistowski transparent, spalony radiowóz i pobitego człowieka. Tak władza hoduje zło, bo sama jest złem” – napisała posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Ziobro zachęcający nacjonalistów do obywatelskiego nieposłuszeństwa bierze za nich odpowiedzialność. Za każdy faszystowski gest, rasistowski transparent, spalony radiowóz i pobitego człowieka. Tak władza hoduje zło, bo sama jest złem.
— Kamila Gasiuk-Pihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) November 8, 2021
„Minister Ziobro nawołuje do złamania wyroku sądowego i do obywatelskiego nieposłuszeństwa. Opozycja nie żąda jego dymisji. Dworczyk przecieka jak stary durszlak – też nie ma powodu do dymisji. Najlepiej by było, żeby do dymisji podał się Tusk, wedle Szefernakera – kanalia” – skomentował Leszek Miller.
Minister Ziobro nawołuje do złamania wyroku sądowego i do obywatelskiego nieposłuszeństwa. Opozycja nie żąda jego dymisji. Dworczyk przecieka jak stary durszlak – też nie ma powodu do dymisji. Najlepiej by było, żeby do dymisji podał się Tusk, wedle Szefernakera – kanalia.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) November 8, 2021
„Zbigniew Ziobro puszcza oko do Roberta Bąkiewicza i ośmiela narodowców, mówiąc o „obywatelskim nieposłuszeństwie” 11 listopada. Niebywałe, prokurator generalny, który z bezsilności, bo nie wszystkie sądy są pod butem, obraża sędziów i kwestionuje orzeczenia” – uznał dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Michalski.
Zbigniew Ziobro puszcza oko do Roberta Bąkiewicza i ośmiela narodowców, mówiąc o „obywatelskim nieposłuszeństwie” 11 listopada. Niebywałe, prokurator generalny, który z bezsilności, bo nie wszystkie sądy są pod butem, obraża sędziów i kwestionuje orzeczenia.
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) November 8, 2021
„Mam prośbę. Niech ktoś, kto ma dostęp do ucha Zbigniewa Ziobry, powie mu, że Europejski Trybunał Praw Człowieka nie jest organem UE. Minister sprawiedliwości mógłby to wiedzieć.
Źródło: gazeta.pl