„Rodeo będziesz miał już niedługo na wyborach” – napisał Lech Wałęsa, komentując wywiad Jarosława Kaczyńskiego w RMF FM. Były prezydent odniósł się też do słów prezesa PiS o pracach podkomisji smoleńskiej, które nazwał „bulwersującą ściemą”.
Sobotni wywiad z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim w RMF FM nie umknął uwadze Lecha Wałęsy. Były prezydent w serii tweetów odnosił się do kilku wątków poruszanych w rozmowie. Jednym z nich były wyjaśnienia Kaczyńskiego dlaczego lubi rodeo.
? Prezes PiS Jarosław #Kaczyński w #GoscZiemcaRMF: Rodeo mnie strasznie bawi, śmieszy 🙂 @KZiemiec @RMF24pl pic.twitter.com/ElLLDaC8gL
— Gość Ziemca w RMF FM (@GoscZiemcaRMF) March 2, 2019
Lech Wałęsa zareagował na to w ten sposób:
„Rodeo” będziesz miał już niedługo na wyborach
„Rodeo” bedziesz miał juz niedługo w wyborach. https://t.co/EHJatR3Ctu
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) March 2, 2019
Kaczyński o podkomisji smoleńskiej. Wałęsa: Bulwersująca ściema
Inny wątek to sprawa podkomisji smoleńskiej. – Efekt prac podkomisji smoleńskiej jest marny, bo od właściwie roku niewiele się wydarzyło w tej kwestii? – pytał prezesa PiS Krzysztof Ziemiec.
Kaczyński odparł, że „troszkę się wydarzyło”, a to kierownictwo zdecydowało, że będzie o sprawie informować, gdy „wszystko będzie pewne”.
Kiedy były ujawniane jakieś fragmenty, jakieś domniemania, poszlaki, to tylko powodowało to różnego rodzaju niedobre, bulwersujące społeczne reakcje. Nic z tego nie wynikało z punku widzenia celu jakim jest ustalenie prawdy
– oznajmił Kaczyński.
Te słowa także nie umknęły byłemu prezydentowi. Stwierdzenie o „ustalaniu prawdy” nazwał „bulwersującą ściemą”, która trwała 96 miesięcy (to nawiązanie do liczby miesięcznic smoleńskich – red.).
„Dochodzimy do prawdy”. Bulwersująca ściema przez 96 miesięcy ,kosztem podatników i traumy rodzin ofiar katastrofy. Chodziło tylko o to zeby bratu wystawic pomnik większy niz Piłsudskiego ktorego pilnuje policja w reprezentacyjnym miejscu w Warszawie.
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) March 2, 2019
„Chodziło tylko o to, żeby bratu wystawić pomnik większy niż Piłsudskiego, którego pilnuje policja w reprezentacyjnym miejscu w Warszawie” – skwitował.
Źródło: gazeta.pl