Janusz Korwin-Mikke odniósł się w mediach społecznościowych do szturmu migrantów na zamknięte przejście graniczne w Kuźnicy, który miał miejsce w ubiegłym tygodniu. Poseł Konfederacji stwierdził, że „nie można ludzi na granicy traktować jak bydło, które można polewać wodą, żeby się uspokoiło”. Podczas szturmu służby użyły policyjnych armatek, aby powstrzymać atak migrantów. We wpisie Korwin-Mikke przytoczył zasadę z prawa rzymskiego „chcącemu nie dzieje się krzywda”, która oznacza, że jeśli ktoś naraża się świadomie na szkodę, nie może później wnosić skargi z powodu szkody, której doznał.
Jak przekazała na Twitterze Straż Graniczna, w niedzielę odnotowano 346 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Funkcjonariusze SG wydali dla 58 cudzoziemców postanowienia o opuszczeniu terytorium RP. „Pozostałym próbom zapobieżono. Za pomocnictwo zatrzymano 3 osoby: 2 ob. Syrii i ob. Gruzji” – czytamy na oficjalnym Twitterze Straży Granicznej.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
W niedzielę 21.11 granicę🇵🇱🇧🇾próbowano przekroczyć 346 razy. Wobec 58 osób #funkcjonariuszeSG wydali postanowienia o opuszczeniu terytorium Polski. Pozostałym próbom zapobieżono.
Za pomocnictwo zatrzymano 3 osoby: 2 ob. Syrii i ob. Gruzji.#NaStrażyGranic pic.twitter.com/I4SqsOamyO— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 22, 2021
„Nie można ludzi na granicy traktować jak bydło, które można polewać wodą, żeby się uspokoiło” – napisał w mediach społecznościowych poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke. Jego zdaniem nie powinno się prowadzić takich działań i przedstawił swój pomysł na odparcie ataku migrantów.
„Tym ludziom należało ogłosić, że jak będą usiłowali przejść nielegalnie przez granicę, to wtedy żołnierze zaczną do nich strzelać (i dotrzymać słowa)” – napisał Korwin-Mikke.
Nie można ludzi na granicy traktować jak bydło, które można polewać wodą, żeby się uspokoiło. Tym ludziom należało ogłosić, że jak będą usiłowali przejść nielegalnie przez granicę, to wtedy żołnierze zaczną do nich strzelać (i dotrzymać słowa). „Chcącemu nie dzieje się krzywda”. pic.twitter.com/dWg3186enD
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) November 22, 2021
Źródło: se.pl