Franklin Hardy, scenarzysta telewizyjny, wywołał burzę na Twitterze. Mężczyzna udostępnił na swoim profilu zdjęcie, które pokazywało, jak jego ojciec kopał grób dla psa. Czworonóg wszystko obserwował.
Pokazał zdjęcie, jak jego ojciec kopie grób dla swojego psa
„Weterynarz powiedział przez telefon mojemu tacie, że jego pies musi zostać uśpiony. Przyznał, że przyjdzie do jego domu i tam poda psu zastrzyk.
Ja zacząłem zastanawiać się, czy to normalne, że lekarz mówi takie rzeczy przez telefon. Pomyślałem, że musi być słabym weterynarzem. Mój ojciec stał jednak za nim murem. Bardzo mu ufał, a to skłoniło go do podjęcia decyzji o wykopaniu grobu dla psa.” – pisze Franklin Hardy na Twitterze.
Diagnoza weterynarza skłoniła mężczyznę do wykopania grobu dla psa
Mężczyzna wykopał grób dla czworonoga i pozwolił mu wszystko obserwować. Trzeba przyznać, że te zdjęcia łamią serce, ale na szczęście historia miała swój szczęśliwy obrót.
Okazało się, że lekarz się pomylił
Po czasie weterynarz przyszedł do domu mężczyzny, dokładnie zbadał psa i powiedział, że to fałszywy alarm. Okazało się, że wszystko z nim w porządku. Lekarz fatalnie się pomylił!
„To wszystko jest szalone. Witajcie w Wirginii. Tutaj naprawdę wszystko jest możliwe.” – dodał Franklin Hardy.
Cała historia wywołała skrajne emocje wśród internautów
Post został skomentowany przez masę użytkowników. Wszystko wywołało skrajne emocje wśród ludzi. Cóż, osobiście muszę przyznać, że ta sprawa jest lekko dziwna. Najważniejsze jednak, że z psem wszystko w porządku!
„Odkąd ludzie ciągle pytają mnie o psa, mój tata zapewnia, że on ma się w porządku. Stał się teraz sławny.” – przyznał Franklin Hardy.
Źródło: kochamyzwierzaki.pl