Wiadomości

Kadyrow się „ośmieszył”? Jego kpiący wpis niektórzy odczytali zbyt poważnie

Przywódca Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow w mediach społecznościowych wyśmiał sankcje nałożone przez europejskie kraje na Moskwę. Szyderczo zagroził, że Czeczenia odpowie teraz swoimi obostrzeniami. Patrząc po krajowych mediach można odnieść wrażenie, że nie wszyscy wychwycili jego kpiarski ton.

Kadyrow się „ośmieszył”? Jego kpiący wpis niektórzy odczytali zbyt poważnie
Ramzan Kadyrow za pośrednictwem aplikacji Telegram skomentował sankcje, które Zachód nałożył na Federację Rosyjską. Jego zdaniem pakiet restrykcji przeciwko Rosji jest tak absurdalny, że „można się tylko śmiać z tej bezowocnej próby”. – Kompletne pośmiewisko. I pomimo tej całej komedii przyjdzie czas na twardą zemstę, a środki będą adekwatne – pisał.

Ramzan Kadyrow. Czeczenia „grozi” zamknięciem przestrzeni powietrznej

– Dla porównania, powiedzmy tak. Jeżeli premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell nie wycofają się ze swoich sankcji, wtedy Republika Czeczeńska, biorąc pod uwagę impertynencką i pretensjonalną naturę oświadczeń wymienionych osób, rezerwuje sobie prawo do następujących kontrsankcji:

– zamknięcia czeczeńskiej przestrzeni powietrznej dla ich samolotów i odrzutowców; zamrożenia wszystkich aktywów Johnsona w czeczeńskich bankach; nałożenia embarga na wszystkie aktywa brytyjskich oligarchów w Achkhoi-Martanie, a w razie dalszego pogorszenia sytuacji, także w Samaszkach; uznanie samochodowego ruchu lewostronnego za podły relikt średniowiecza; a finalnie uznanie, że nie ma czegoś takiego, jak angielska herbatka! – wyliczał Kadyrow.

Wpis Ramzana Kadyrowa próbą ośmieszenia, a nie poważną groźbą

By podkreślić, że jego groźby są jedynie kpiną z sankcji europejskich państw, przywódca Czeczenii jako datę na spełnienie jego żądań podał 31 lutego. Na koniec napisał, że jego wpis powinien być przestrogą dla innych państw, by zastanowiły się, zanim w przyszłości nałożą jakiekolwiek sankcje na Moskwę. Niektóre media uznały, że cały wpis Kadyrowa był na serio, a lojalista Putina się ośmieszył. Choć rozumiemy zasadną niechęć do tej postaci, to jednak trudno tutaj odczytywać słowa Czeczena na poważnie.

Źródło: wprost.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close