Wiadomości

Gwizdy podczas konferencji Donalda Tuska. „Niech pan idzie na spotkanie z Kaczyńskim”

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej odwiedził w czwartek Świdnicę, gdzie spotkał się z dolnośląskimi przedsiębiorcami. Na późniejszej konferencji prasowej Donald Tusk mówił m.in. o inflacji, drożyźnie i krytykował szefa NBP, co nie wszystkim się spodobało.

Gwizdy podczas konferencji Donalda Tuska. "Niech pan idzie na spotkanie z Kaczyńskim"

Szef PO mówił w Świdnicy o dacie wyborów samorządowych i o możliwej zmianie ich terminu, kiedy ktoś z grupy obserwującej konferencję głośno zagwizdał. Tusk nie przerwał wypowiedzi, dopiero kiedy skończył zdanie, odwrócił się do mężczyzny.

Ja już słyszę, że pan umie gwizdać, ja też umiem. Ale jak pan jest taki odważny, niech pan idzie na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim. Niech pan tam spróbuje gwizdnąć albo w ogóle się pojawić

– odparował. „Co pan zrobił dla Polski?”, „Dlaczego pan tak kłamie?” – wykrzyczała wtedy grupka mężczyzn. Wśród publiczności wywiązała się słowna sprzeczka, której szef PO się przysłuchiwał, ignorując dziennikarzy.

– Jak widać, nie mają panowie powodów się bać. Nikt wam krzywdy nie zrobi. Jak państwo widzicie, na spotkaniach ze mną, na konferencjach prasowych ludzie mogą wypowiadać każdy pogląd – ten mądrzejszy i ten mniej mądry. Bardzo życzę wszystkim, także naszym konkurentom, by oni mieli odwagę rozmawiać bez kordonu policji, nawet jeśli te rozmowy nie są najprzyjemniejsze – uciął Tusk.

Wcześniej przechodzący mężczyzna krzyknął w stronę kamery i szefa PO: „Precz z Tuskiem!”. Uwagę jej adresat zbył uśmiechem.

Ekspertyzy ws. wyboru Glapińskiego. „Obarczona nieusuwalną wadą prawną”

W Świdnicy Donald Tusk mówił również m.in. o inflacji i szefie Narodowego Banku Polskiego Adamie Glapińskim, którego po wygranych wyborach PO będzie chciała wymienić.

Inflacja to nie jest teoria. To być albo nie być nie tylko budżetów rodzinnych, ale też tysięcy małych i średnich podmiotów gospodarczych. To, co dokucza przedsiębiorcom to ciągła niepewność: jakie będą przepisy, jaka będzie inflacja, jakie będą ceny. Oni są na granicy upadłości
– relacjonował rozmowy z przedsiębiorcami Donald Tusk.

– Nawiązuje tu wprost do prognoz dotyczących drożyzny. Mówię o tym bez satysfakcji. To nas doprowadza do rozpaczy, kiedy widzimy prezesa Glapińskiego, który mówi zupełnie różne rzeczy na temat inflacji w najbliższych miesiącach, różne od prognoz NBP. Prezes Glapiński albo kłamie, albo nie ma pojęcia, o czym mówi – dodał szef PO. Tusk miał w teczce ekspertyzy prawników dotyczące sposobu wyboru szefa NBP. Ich zdaniem sposób powołania Adam Glapińskiego jest obarczony „nieusuwalną wadą prawną”. Więcej o prognozach analityków i szefa banku centralnego przeczytasz w poniższym artykule:

Przypomnijmy, że przewodniczący PO na niedawnej konwencji partii w Radomiu mówił o „nielegalnym wyborze prezesa Narodowego Banku Polskiego”. Adam Glapiński uważa natomiast, że politycy opozycji mu grożą, mówiąc, że „zostanie wyprowadzony” z NBP. Glapiński zapowiedział, że chce w związku z tym wejść na drogę sądową.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close