Fan piłkarskiej Fiorentiny i były reporter telewizyjny David Sassoli został nowym przewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Na przełomie wieków był jedną z największych gwiazd włoskiej telewizji.
David Sassoli, nowy przewodniczący Parlamentu Europejskiego
- Po ukończeniu studiów Sassoli związał się z mediami. Szybko piął się po szczeblach kariery. W końcu pochłonęła go polityka
- Trzykrotnie brał udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego i trzy razy jego kampania kończyła się sukcesem
- Polityk, którego oprócz piłki nożnej pasjonuje ogrodnictwo, jest żonaty i ma dwoje dzieci
Człowiek telewizji
Urodzony w 1956 roku Sassoli ukończył w latach 70. politologię na Uniwersytecie we Florencji. Później związał się z lokalnymi mediami. Skrzydła rozwinął w rzymskiej redakcji gazety Il Giorno, ale dopiero telewizja otworzyła mu drzwi do kariery.
W 1992 roku został reporterem TG3. Współpracował również z Michele Santoro przy głośnych programach TV, takich jak „Il rosso e il nero” („Czerwony i czarny”) i „Tempo reale” („Real Time”). W 1996 roku został prowadzącym programu „Cronaca in diretta” („Relacja na żywo”).
Chwalony przez przełożonych, szybko piął się po szczeblach kariery. Jednym z najbardziej rozpoznawanych i popularnych dziennikarzy w kraju stał się, kiedy został mianowany prezenterem wiadomości TG1. W 2007 roku, kiedy Gianni Riotta został nowym dyrektorem TG1, Sassoli został jego zastępcą dyrektora.
Pochłonęła go polityka
Mimo błyskotliwej kariery w mediach zdecydował się przejść na drugą stronę rzeki. Dziennikarstwo porzucił na rzecz polityki. Z ramienia Partii Demokratycznej (PD) wystartował w 2009 roku w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Popularność z ekranu TV przyniosła się do polityki. Sassoli uzyskał ponad 412 tys. głosów i stał się najczęściej wybieranym kandydatem w swoim okręgu wyborczym. Podczas pięcioletniej kadencji pełnił funkcję przewodniczącego PD w Parlamencie Europejskim.
W październiku 2012 roku Sassoli ogłosił start w prawyborach na urząd burmistrza Rzymu jako kandydat centroprawicy. Zajął drugie miejsce za Ignazio Marino, który później zwyciężył w wyborach, pokonując prawicowego urzędnika Gianniego Alemanno.
W 2014 roku były dziennikarz ponownie został wybrany do Parlamentu Europejskiego. Tym razem jednak głosów uzyskał o połowę mniej, bo nieco ponad 206 tys. Jednakże jego formacja odniosła ogromny sukces. Partia Demokratyczna uzyskała łącznie 41 proc. głosów. Zaledwie kilka miesięcy później Sassoli został wybrany wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego.
W minionych wyborach do PE ponownie uzyskał mandat. Uzyskał ponad 128 tys. głosów. Wczoraj Sassoli został zaproponowany przez Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów (S&D) na stanowisko przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Dziś polityk zastąpił Antonio Tajaniego. Jest siódmym Włochem, który sprawuje urząd.
Roma, ale jednak Fiorentina
63-letni Sassoli jest żonaty, ma dwoje dzieci. Partnerką polityka jest Alessandra Vittorini, córka znanego włoskiego urbanisty Maria Vittoriniego. Sassoli dba o prywatność. Znajomi podkreślają, że jego życie osobiste nigdy nie znajdowało się w centrum uwagi. Rodzina odgrywa ważną rolę, ale nie chwali się nią nawet w mediach społecznościowych. Prowadzi na przykład profil na Instagramie, ale na próżno szukać tam zdjęć bliskich.
Mimo że na co dzień mieszka w Rzymie, jego ulubioną drużyną piłkarską jest ACF Fiorentina, klub z rodzinnej Florencji. W stolicy Włoch oddaje się jednak swojej drugiej pasji, którą jest ogrodnictwo.
Źródło: onet.pl