Wiadomości

Gowinowcy: To Adam Bielan przekonał prezesa PiS do wyborów w maju

Jarosław Kaczyński był skłonny zrezygnować z majowych wyborów, ale to Adam Bielan przekonał go, że żaden inny termin nie jest bezpieczny z perspektywy Pałacu Prezydenckiego – tak mówią Interii najwierniejsi stronnicy Jarosława Gowina. Bielan, europoseł PiS i zarazem członek Porozumienia, odbija piłeczkę: mówi o terminach wynikających z konstytucji i zdradza, że… Gowin nie konsultuje się z kierownictwem własnej partii.

Gowinowcy: To Adam Bielan przekonał prezesa PiS do wyborów w maju

Adam Bielan to europoseł PiS, członek władz Porozumienia, a także rzecznik kampanii Andrzeja Dudy /Andrzej Iwańczuk /Reporter

W Zjednoczonej Prawicy emocje sięgają zenitu. Politycy PiS i Solidarnej Polski jednogłośnie domagają się, żeby wybory prezydenckie odbyły się w maju. Przynajmniej część Porozumienia staje jednak okoniem i dyskutuje z opozycją o przełożeniu elekcji na inny termin. Nasi informatorzy z partii Jarosława Gowina twierdzą, że żadnego sporu by nie było, gdyby nie jeden z najważniejszych polityków Porozumienia oraz kluczowa postać w kampanii wyborczej Andrzeja Dudy.

– Prezes PiS był skłonny zmienić datę wyborów, ale to Adam Bielan przekonał go, że Andrzej Duda ma wygraną w kieszeni jedynie w maju – zdradza nam jeden z bliskich współpracowników szefa Porozumienia. – O tym, jak sprawnym jest politykiem, świadczy fakt, że to on wymyślił, żeby wymienić Beatę Szydło na Mateusza Morawieckiego. A teraz Bielan i Szydło mówią jednym głosem – dodaje informator Interii.

Nie jest tajemnicą, że w kuluarowych rozmowach Adam Bielan jest zaliczany do tych polityków Porozumienia, którzy obok naciskanej przez PiS Jadwigi Emilewicz i Jacka Żalka, jedną nogą są już w partii Jarosława Kaczyńskiego. – Od dawna wiadomo, że Bielan jest blisko prezesa. Zawsze był łącznikiem, mostem między PiS a Porozumieniem. Takie mosty trzeba budować i wykorzystywać, ale ostatnio się rozbiegliśmy – mówi nam kolejny z wiernych współpracowników Gowina.

Gowinowcy: To Adam Bielan przekonał prezesa PiS do wyborów w maju

Jarosław Gowin, a w tle Adam Bielan (arch.) /Andrzej Hulimka /Reporter

W rozmowie z Interią Adam Bielan podkreśla, że majowy termin wyborów określa ustawa zasadnicza. Jak mówi, najpóźniej mogą się odbyć na 100 dni przed końcem kadencji prezydenta, czyli 23 maja.

– Jedynym sposobem, aby je odłożyć, była propozycja zmiany konstytucji złożona przez Jarosława Gowina, która została lojalnie poparta przez wszystkich liderów Zjednoczonej Prawicy. Jeśli wybory muszą się odbyć w maju, to najbardziej bezpieczną formą ich przeprowadzenia jest głosowanie korespondencyjne – usłyszeliśmy. Były wicemarszałek Senatu podkreśla jednak, że to opozycja nie chciała słyszeć o tej propozycji.

– Jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia zrobię wszystko, abyśmy pozostali częścią Zjednoczonej Prawicy. Wszystkie inne scenariusze traktuję jako intrygi opozycji – odpowiada Interii Bielan pytany o ewentualne przejście do PiS. Kiedy próbujemy dowiedzieć się czegoś o głośnych rozmowach Jarosława Gowina z opozycją m.in. z Koalicją Polską okazuje się, że najważniejsi politycy Porozumienia zbyt wiele o nich nie wiedzą. A na pewno nie oficjalnie.

Dlaczego? Bo kierownictwo partii obradowało ostatnio na początku marca. Oznacza to, że lider Porozumienia prowadzi politykę z pominięciem władz swojego ugrupowania. – Wierzę, że wkrótce zbiorą się statutowe organy partii i będziemy rozmawiać o sytuacji w koalicji. Ostatnie posiedzenie władz odbyło się osiem tygodni temu, 2 marca – przekazał nam Bielan.

Jakub Szczepański

Bielan zaprzecza

Bielan był pytany w Radiu Zet czy prawdą są doniesienia medialne, że to on namówił wahającego się Kaczyńskiego do tego, że wybory prezydenckie powinny się odbyć w maju, bo tylko wtedy Duda ma szanse na zwycięstwo.

„Nie jest to prawdą, zresztą Jarosław Kaczyński nie decyduje o terminie wyborów, decyduje o tym konstytucja, przypomnę, że konstytucja precyzyjnie mówi, kiedy kończy się kadencja prezydenta Andrzeja Dudy, jest to dzień 6 sierpnia, konstytucja również precyzyjnie mówi, kiedy wybory muszą się odbyć” – odpowiedział Bielan.

Źródło: interia.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close