Prezes NIK Marian Banaś zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego o uchylenie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Wcześniej NIK przedstawiła wyniki kontroli, z której wynika m.in., że środki z Funduszu są wydatkowane w sposób niegospodarny. Resort sprawiedliwości i Zbigniew Ziobro odpierają zarzuty.
„Prezes NIK Marian Banaś zwrócił się do Prezesa RM Mateusza Morawieckiego o zastosowanie trybu z art. 149 ust. 2 zd. 2 Konstytucji RP – celem uchylenia rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – Funduszu Sprawiedliwości” – czytamy na Twitterze NIK.
Prezes NIK @marian_banas zwrócił się do Prezesa RM @MorawieckiM o zastosowanie trybu z art. 149 ust. 2 zd. 2 Konstytucji RP – celem uchylenia rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – Funduszu Sprawiedliwości. pic.twitter.com/yrM1bpgBUF
— Najwyższa Izba Kontroli (NIK) (@NIKgovPL) October 15, 2021
Kontrola w Funduszu Sprawiedliwości
Wyniki po kontroli realizacji zadań z Funduszu Sprawiedliwości Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła w ubiegły czwartek. W ocenie NIK środki z Funduszu wydatkowane są w sposób niegospodarny i niecelowy, co sprzyja powstawaniu mechanizmów korupcjogennych. Nieprawidłowości mają dotyczyć ponad 280 mln zł.
W związku z wynikami NIK złożyła do prokuratury pięć zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa. Prezes NIK zwrócił się też do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie niekonstytucyjności rozporządzenia ws. Funduszu Sprawiedliwości. O rezultacie kontroli poinformowano też m.in. prezydenta, premiera i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego i szefa CBA.
Ziobro odbija piłeczkę
W ubiegły piątek do sprawy odniósł się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Dziennikarze pytali polityka o to, czy zamierza podać się do dymisji po publikacji wyników kontroli Najwyższej Izby Kontroli. Nawiązując do informacji NIK wiceszef MS Marcin Romanowski podkreślił, że z funduszu przeznaczono już ponad 51 mln zł na zakup sprzętu dla szpitali, a dla Ochotniczych Straży Pożarnych przekazano ponad 180 mln zł.
– Jeżeli z tego powodu mam się podać do dymisji, to komentarz chyba jest zbyteczny – dodał Ziobro.
Zwracał uwagę, że na prezesie NIK Marianie Banasiu ciążą poważne zarzuty. – Składamy wniosek o uchylenie mu immunitetu – dodał. – Głosowanie nad nim będzie też testem przyzwoitości, kto jest za sutenerami i za osobami podejrzanymi o ciężkie przestępstwa kryminalne, a kto jest za strażakami, za szpitalami, za ciężko chorymi ludźmi, którzy są ratowani, za kliniką Budzik, gdzie cierpiący bardzo ludzie i ich rodziny są wdzięczni – ocenił.
– A ja jestem wdzięczny pani Ewie Błaszczyk i wszystkim tam zaangażowanym, że swoją pracą i pasją są gotowi te pieniądze dobrze wydawać, by ratować ludzkie życie” – zaznaczył. – I dam, jeśli trzeba będzie (…), przeforsuję kolejne pieniądze dla kliniki Budzik i na pewno nie ugnę się pod groźbami pana Banasia – powiedział.
Źródło: interia.pl