PolskaWiadomości

Dramatyczne słowa Jarosława Kaczyńskiego po śmierci Pawła Adamowicza

Jarosław Kaczyński uchodzi za osobę, która niechętnie brata się z ludźmi spoza kręgów jego partii oraz upodobań politycznych. Mimo swoich konserwatywnych ideologii, prezes Prawa i Sprawiedliwości wzniósł się ponad podziały. Właśnie pożegnał się ze swoim zmarłym politycznym konkurentem, Pawłem Adamowiczem.

Jarosław Kaczyński pokazał klasę. Polityk postanowił zagrać głos w sprawie śmierci Pawła Adamowicza, który podczas wczorajszego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy został zaatakowany przez nożownika. Prezydent Gdańska walczył o życie w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym, jednak jego życia nie dało się uratować.

Jarosław Kaczyński: wyrażam wielki ból

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, Beata Mazurek, przekazała właśnie kondolencje od Jarosława Kaczyńskiego. Polityk solidaryzuje się z rodziną, a także ma ogromny żal w związku z tym co się stało.

– Wyrażam wielki ból po tragicznej śmierci na skutek zbrodniczego zamachu na Pana Pawła Adamowicza Prezydenta Gdańska. Solidaryzuję się z Rodziną i wyrażam głęboki żal z powodu śmierci Męża, Ojca i Brata – brzmiały słowa prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Na podobne pożegnania zdobył się również premier Mateusz Morawiecki oraz Donald Tusk.

– Zabójstwo Prezydenta Pawła Adamowicza jest dla nas wszystkich ogromną tragedią. To wielkie zło, które budzi potępienie, wielki smutek i żal. Najgłębsze wyrazy współczucia dla pogrążonej w rozpaczy Rodziny. Pokój Jego duszy – napisał premier.

– Pawle, nigdy o Tobie nie zapomnimy. Żegnaj, Przyjacielu – napisał przewodniczący Rady Europejskiej.

Paweł Adamowicz był szczęśliwy. Tragiczny atak przekreślił wszystko

Paweł Adamowicz był osobą bardzo mocno zżytą i związaną z Gdańskiem oraz jego mieszkańcami. W swoich ostatnich słowach prezydent mówił o tym, jak bardzo jest szczęśliwy i jak cudownym wieczorem jest finał WOŚP. Chwilę później został brutalnie zaatakowany, po czym został przewieziony do szpitala. Mimo najlepszej opieki, mężczyzna zmarł.

– Jestem szczęśliwy (…) To jest cudowny czas dzielenia się dobrem. Jesteście kochani. Gdańsk jest najcudowniejszym miastem na świecie. Dziękuję wam – mówił zmarły prezydent.

pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close