Wiadomości

Donald Tusk z karabinem krytykuje Orbana i ostrzega Morawieckiego. „Na litość Boską, musimy się określić”

– Orban jest dzisiaj wyjątkowo bezczelnym, bo jawnym, bezwstydnym sojusznikiem Putina – powiedział Donald Tusk w programie „Fakty po Faktach” w TVN24. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej był tam gościem w poniedziałek, 4 kwietnia. Odniósł się tym samym do zwycięstwa w wyborach na Węgrzech koalicji Fidesz-KDNP. Tusk łączył się ze studiem TVN z bardzo nietypowego miejsca. Na tle karabinów i granatników ostrzegał przed Viktorem Orbanem.

Donald Tusk z karabinem krytykuje Orbana i ostrzega Morawieckiego. "Na litość Boską, musimy się określić"

Donald Tusk był gościem „Faktów po Faktach” w poniedziałek, 4 kwietnia. Komentował wyniki wyborów na Węgrzech. Wybory wygrała w tym kraju koalicja Fidesz-KDNP. Uzyskała ponad dwie trzecie głosów w 199-osobowym parlamencie. Szef PO łączył się ze studiem TVN24 z muzeum im. Orła Białego. Otoczony zabytkowymi karabinami i granatnikami ostrzegał przed Viktorem Orbanem.

– Dla niego głównym przeciwnikiem w wyborach na Węgrzech byli węgierscy demokraci, Unia Europejska i prezydent Zełenski – powiedział Donald Tusk w programie „Fakty po Faktach” w TVN24. Viktor Orban po ogłoszeniu wyników wyborów stwierdził, że walka w wyborach toczyła się „z wieloma przeciwnikami” wymieniając m.in. prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. – Nigdy nie mieliśmy tak wielu przeciwników jednocześnie – mówił premier Węgier.

– On powiedział to kilkadziesiąt godzin po ujawnieniu masakry w Buczy – zbrodni Putina na narodzie ukraińskim. To wyraźnie pokazuje, ilu małych Putinów mamy w Europie – stwierdził Donald Tusk.

„Na miłość Boską”

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej skrytykował także premiera Mateusza Morawieckiego zarzucając mu m.in. hipokryzję. – Należy oczekiwać od polskiego rządu, w tym od premiera Morawieckiego, żeby w tej dramatycznej sytuacji, gdzie jest agresja Rosji na Ukrainę, i gdzie wojna jest tak blisko naszych granic, żeby unikał hipokryzji, kłamstwa i takich nieznośnych dwuznaczności – powiedział Donald Tusk. Odniósł się do słów premiera, który podczas poniedziałkowej konferencji prasowej był pytany o Węgry i Viktora Orbana.

– Niezależnie od tego, kto i w jaki sposób podchodzi do Węgier, trzeba zauważyć, że jest to czwarte z kolei zwycięstwo i to najwyższe zwycięstwo większością konstytucyjną, a więc demokratyczne wybory trzeba uszanować. Nie ma co zasłaniać oczu Węgrami tym, którzy nie widzą dokładnie, jaka jest sytuacja w Europie – odpowiadał premier Polski. Donald Tusk skomentował wypowiedź premiera słowami: „Na miłość Boga, no albo wte, albo wewte”.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close