Emerytury dodatkowe Polaków będą niższe niż początkowo zapowiadano? Choć rząd obiecywał, że trzynaste świadczenie wpłynie na konta seniorów, pojawiły się jednak informacje, że może być niższe, niż zakładano.
13. emerytury to wciąż gorący temat w Polsce. Jedni starają się podchodzić do tego z dystansem, a inni już nie mogą się doczekać, kiedy na ich konto wpłynie dodatkowe świadczenie, tym bardziej, że przecież rząd zapowiadał podwyżki. O ile obietnice brzmiały dość obiecująco, o tyle doniesienia medialne mogą wiele osób zaniepokoić.
13 emerytury będą niższe niż obiecywano? Niepokojące informacje
Warto wspomnieć, że w maju tego roku emeryci otrzymali 13. emeryturę w wysokości 1100 złotych brutto, czyli niespełna 900 złotych na rękę. Jedni nie byli z takiej kwoty do końca zadowoleni, a inni twierdzili, że „każdy grosz może się przydać”. Tuż przed jesiennymi wyborami PiS zapowiadał, że zajdą wielkie zmiany w dodatkowym świadczeniu, a jego kwota pójdzie w górę.
Obiecywano, że od 2020 roku wysokość minimalnej emerytury wzrośnie, tak samo jak wzrośnie minimalna pensja i mówiono przy tym, że finalna kwota 13 świadczenia wyniesie rzekomo 1200 złotych. Rzeczywiście, brzmiało to dość obiecująco, jednak teraz okazuje się, że tak tylko miało brzmieć, a rzeczywistość może okazać się zupełnie inna.
Jak podaje Wirtualna Polska, w oparciu o informacje Gazety Wyborczej, wszelkie zapowiedzi rządu nie są już tak pewne, bowiem resort rodziny poinformował, że waloryzacja świadczeń w marcu przyszłego roku wyniesie prawdopodobnie 3,24 %, co oznacza, że 1100 najniższej emerytura wzrosnąć może co najwyżej do 1136 zł. Jeszcze kilka miesięcy temu politycy deklarowali, że wzrost będzie nie niższy niż 70 złotych, jednak wygląda na to, że plany mogły ulec zmianie, co z pewnością rozczaruje wielu seniorów.
Źródło: pikio.pl