Anna Sobecka uzyskała dopiero siódmy wynik wśród kandydatów PiS w okręgu toruńskim i obecnie wszystko wskazuje na to, że nie ma szans na wejście do Sejmu. To zła wiadomość dla ojca Tadeusza Rydzyka, którego Sobecka dzielnie broniła przed słownymi atakami mediów i opozycji.
W okręgu toruńskim do wzięcia było 13 mandatów. Przed wyborami spekulowano, że PiS zdobędzie ich pięć, ewentualnie sześć. Partia uzyskała tam gorszy wynik niż średnia krajowa; w okręgu toruńskim PiS dostał 40,38 proc. głosów, a w samym Toruniu 31,55 proc. (KO miała w mieście 38,66 proc.). Mimo to według aktualnych wyliczeń ma zgarnąć sześć mandatów w okręgu.
Anna Sobecka bez mandatu mimo dobrej pozycji na liście
Bezkonkurencyjny na liście PiS okazał się minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Udany powrót do polityki zaliczył Zbigniew Girzyński, dobre wyniki uzyskali też posłanka Joanna Borowiak, wiceminister edukacji Iwona Michałek oraz wiceminister inwestycji i rozwoju Anna Gembicka.
68-letnia Anna Sobecka, która sprawowała mandat posłanki nieprzerwanie od 1997 r., uplasowała się dopiero na siódmej pozycji, choć na liście miała całkiem niezłe, piąte miejsce. Wyprzedził ją 33-letni Mariusz Kałużny (startował z „ósemki”), były radny Chełmży, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu w Warszawie. Wszystko wskazuje na to, że to on zgarnął sprzed nosa mandat Sobeckiej.
Kałużny podczas kampanii był gościem Radia Maryja. W piątek, czyli ostatni dzień kampanii, był bohaterem dużej audycji. – Idąc za głosem pasterzy Kościoła, żebyśmy jednak na tych listach Zjednoczonej Prawicy wybrali osoby, które spełniają kryteria, o których mówią pasterze Kościoła – apelował Kałużny.
Nie można wykluczyć, że gdyby nie ten udział w programach, zamiast niego posłanką byłaby Anna Sobecka.
Ta ostatnia była dawniej spikerką Radia Maryja. Później, już jako posłanka, wielokrotnie broniła ojca Tadeusza Rydzyka w interpelacjach, zawiadomieniach do prokuratury i listach otwartych do osób publicznych. Redemptorysta nigdy nie miał bardziej gorliwego obrońcy wśród parlamentarzystów.
Oczywiście nawet jeśli Annie Sobeckiej nie uda się tym razem dostać do Sejmu, to nie można wykluczyć, że w czasie czteroletniej kadencji zajmie mandat kogoś z pozostałej szóstki. Obecnie nie ma jej jednak na liście osób, które wkrótce złożą ślubowanie poselskie.
Najwięcej głosów na liście PiS w Toruniu uzyskali:
1) Jan Krzysztof Ardanowski – 76 267 (MANDAT)
2) Anna Gembicka – 15 305 (MANDAT)
3) Joanna Borowiak – 15 200 (MANDAT)
4) Zbigniew Girzyński – 12 293 (MANDAT)
5) Iwona Michałek – 11 130 (MANDAT)
6) Mariusz Kałużny – 10 984 (MANDAT)
7) Anna Sobecka – 9 444
8) Krzysztof Czabański – 5 413
9) Marzenna Drab – 4 326
10) Krzysztof Kosiński – 3 885
Źródło: onet.pl