Wiadomości

„Byłam na granicy załamania”. Kiedy spotkała Rinke, wszystko się odmieniło

Rinke Rooyens kolejny raz wykazał się wielkim sercem. Po nagraniach do czwartego odcinka programu „Rinke. Za zamkniętymi drzwiami”, prowadzący zmienił podejście do życia jednej z pacjentek. Pani Magda przyznała, że nie znała Rinke przed programem, ale może śmiało powiedzieć, że spotkanie z nim odmieniło jej życie.

Centrum Rehabilitacji to miejsce, które ma „postawić na nogi” osoby, które ucierpiały w wypadkach komunikacyjnych, czy też doznały udaru mózgu. Powrót do zdrowia i pełnej sprawności to długa droga, która wymaga ogromnych pokładów cierpliwości, nie tylko ze strony pacjentów, ale też ich rodzin i lekarzy. W takim miejscu Rinke Rooyens poznał panią Magdę.

Rinke Rooyens pomógł sparaliżowanej kobiecie

Magda Politańska pracowała w firmie spożywczej na kierowniczym stanowisku. Kilkanaście lat temu uległa wypadkowi. Doszło do niego, kiedy kobieta schodziła po schodach w sukni i szpilkach. Poślizgnęła się i doznała „wysokiego urazu szyjnego”. Kobieta jeździ na wózku, nie ma szans żeby chodzić. Od 17 lat nie wychodziła z domu nigdzie poza wizytą w przychodniach i szpitalach. Przykuta do wózka, którą po wypadku opuścił mąż, żyła już tylko dla syna i pogrążała się w depresji. Udział w programie zmienił jej życie o 180 stopni. O swojej historii opowiedziała ze wzruszeniem. – Nie znałam Rinke przed programem, nie oglądałam go w telewizji. Jakkolwiek banalnie to nie brzmi, spotkanie z nim odmieniło moje życie. Byłam na granicy załamania: samotna, bez planów, perspektyw, na wózku, ciągle w tym jednym pokoju. Nigdzie nigdy nie wychodziłam. Owszem: spotykałam się z lekarzami i fizjoterapeutami, ale nigdy przez ten czas nie pokazałam się w miejscu publicznym. Zastanawiam się, co takiego się stało, że Rinke tak do mnie potrafił dotrzeć? Chodzi chyba o jego szczerość, taką otwartość niezwykłą – powiedziała.

Kiedy Rooyens poznał historię pani Magdy, postanowił spróbować otworzyć ją na świat i zaproponował wspólną kolację na krakowskim rynku. Pani Magda była zachwycona. – Okazało się, że mogę wyjść z domu, pójść do lokalu i w ogóle mi nie przeszkadza, że osoby obce widzą mnie, jak siedzę na wózku inwalidzkim – wspomina kobieta po nagraniach.

To nie wszystko. Spotkanie z Rinke Rooyensem poskutkowało tym, że pani Magda zdecydowała się wyjechać w zagraniczną podróż. W Egipcie przeżyła niezapomniane chwile, a z wyjazdu wróciła niezwykle szczęśliwa. – Wzięłam pożyczkę i pojechałam do Egiptu w towarzystwie znajomej fizjoterapeutki i jej chłopaka. Nurkowałam, podziwiałam rafy koralowe, jeździłam po pustyni na quadach. I, co niesłychane – mnie na co dzień bardzo bolą nogi, a tam mnie nic nie bolało! Podobno jak wydziela się dużo serotoniny, to wtedy ból mija. Kiedy wróciłam do domu syn mi powiedział: Mamo, ja cię od wypadku takiej szczęśliwej nigdy nie widziałem! – wspomina pani Magda.

Pani Magda walczy o siebie

Udział w programie to nie tylko zmiana trybu życia. Kobieta podkreśla, że przede wszystkim postanowiła zawalczyć o siebie i jakość swojego życia. Już wcześniej była zakwalifikowana do operacji, dzięki której może odzyskać sprawność palców. – Istnieje szansa, że będę mogła sama usiąść na wózek, gotować, jeść, czesać się i malować! Zacznę dzwonić po fundacjach i stowarzyszeniach i szukać pieniędzy na pobyt w szpitalu, by wyzdrowieć! To jest olbrzymi krok, który mnie przywróci do życia – cieszy się pani Magda.

Jedna z fundacji siepomaga.pl postanowiła pomóc i od przyszłego tygodnia uruchamia zbiórkę na pobyt w szpitalu. Emisja odcinka z Centrum Rehabilitacji w Krakowie w niedzielę, 27 października na antenie TTV o godzinie 22:30.

„Rinke. Za zamkniętymi drzwiami”

To najnowsza propozycja od producenta i reżysera Rinke Rooyensa, która zadebiutowała na antenie TTV tej jesieni. W siedmioodcinkowej serii Rooyens odwiedza miejsca, do których dobrowolnie nikt nie chce wejść. Jego oczami widzowie mogą zobaczyć, jak od środka wygląda życie w miejscach takich jak, np. ośrodek terapii uzależnień, więzienie, hospicjum, dom poprawczy. W każdym z tych miejsc Rinke spędził pięć dni i aktywnie uczestniczył w codziennym życiu danej placówki. Wszystko po to, aby odczarować stereotypy i strach, kiedy padają słowa takie jak „hospicjum”, „Tworki”, czy „monar”.

1

„Byłam na granicy załamania”. Kiedy spotkała Rinke, wszystko się odmieniło
Rinke Rooyens

2

„Byłam na granicy załamania”. Kiedy spotkała Rinke, wszystko się odmieniło
Pani Magda, która unikała miejsc publicznych zdecydowała się na podróż do Egiptu

3

„Byłam na granicy załamania”. Kiedy spotkała Rinke, wszystko się odmieniło
Kobieta jest wdzięczna za spotkanie z Rinke. Przyznaje, że to odmieniło jej życie

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close