W warszawskim hotelu Bellotto historycy, prawnicy i publicyści dyskutowali wczoraj o walce z polonofobią. Konferencję „Polska hekatomba i walka z polonofobią” otworzył Zbigniew Ziobro (49 l.). – Naszym drogowskazem powinna być prawda historyczna, bo jej się nie powinniśmy bać, lecz powinniśmy jej bronić – powiedział „SE” minister sprawiedliwości.
Szef resortu sprawiedliwości podkreślił, że powinniśmy pokazywać całemu światu heroizm i wielką rolę polskiego narodu, polskiego społeczeństwa w czasie II wojny światowej, ogromną ofiarę, jaką Polacy ponieśli. Ale nie kryć też i ciemnych kart, które się zdarzały. – Pokazujmy piękne, chlubne karty historii i nasz udział w nich i też te ciemniejsze, które w każdym społeczeństwie, w każdym narodzie, zwłaszcza w tak trudnych, straszliwych czasach, mogły też się zdarzać – mówił Zbigniew Ziobro.
Minister sprawiedliwości zaznaczył, że przez dziesięciolecia państwo polskie nie angażowało się w przypominanie historii naszego kraju. – Dlatego tak często słyszeliśmy o polskich obozach koncentracyjnych. I to stwierdzenie pojawiało się w mediach na całym świecie – mówił minister. Jego zdaniem generalizacja nie może prowadzić do przekłamań historycznych. – Polskie elity, które kształtują świadomość społeczną muszą wykazać tutaj aktywność i zaangażowanie i w tym zakresie powinny mieć wsparcie ze strony państwa polskiego – dodał szef resortu sprawiedliwości.
Konferencję zorganizował tygodnik „Do Rzeczy” i Fundacja Strażnik Pamięci.
Żródło: se.pl